Przez ponad 127 lat istnienia amerykańskiej edycji magazynu Vogue, ani razu na jego okładce nie dane nam było uświadczyć występującego samotnie mężczyzny. Aż do teraz. W piątkowy wieczór redakcja legendarnej "biblii mody" ujawniła, że gwiazdą ich grudniowego wydania na rok 2020 będzie Harry Styles z popularnego boysbandu One Direction.
Na łamach miesięcznika Harry Styles opowiedział nie tylko o swoich planach związanych z karierą na scenie. Skupił się także na historii jego fascynacji elementami garderoby tradycyjnie przypisywanymi kobietom.
Już jako dziecko lubiłem się ubierać z fantazją - zdradza dziennikarzom Vogue'a. Byłem bardzo mały, gdy musiałem założyć kolorowe rajstopki do szkolnego przedstawienia. Pamiętam, że to było dla mnie strasznie dziwne. Myślę, że to wtedy wszystko się zaczęło.
Cała sesja zdjęciowa z udziałem Stylesa jest autorstwa fotografa Tylera Mitchella, który zyskał międzynarodową sławę w 2018 roku, stając się pierwszym czarnoskórym twórcą okładki Vogue US. Wówczas przed jego obiektywem zapozowała Beyoncé.
Jego zdjęcia z Harrym Stylesem również mają szansę sporo namieszać w świecie międzynarodowej mody. Już na samej stronie tytułowej czasopisma widzimy muzyka przyodzianego w zwiewną suknię Gucci projektu Alessandro Michele. Dla idola nastolatek tego typu kreacje to nie pierwszyzna. Kilka miesięcy temu mogliśmy go bowiem podziwiać w brytyjskim magazynie Beauty Papers, w którym wystąpił w kabaretkach i ze szminką na ustach.
Przypomnijmy: Adele i Harry Styles zostawili w restauracji na Karaibach "noworoczny" napiwek w wysokości 2020 dolarów!
Co noszą kobiety. Co noszą mężczyźni. Dla mnie to nie ma znaczenia. Kiedy widzę świetną koszulę i ktoś informuje mnie: "Ale ona jest dla pań", myślę sobie: "No i co z tego?". To nie sprawi, że przestanę chcieć ją nosić. Sądzę, że kiedy zaczynasz czuć się pewniej sam ze sobą, to wszystko staje się o wiele łatwiejsze - zdradza gwiazdor w grudniowym numerze Vogue'a.
Myślicie, że w Polsce też niedługo doczekamy się podobnej okładki?