Harvey Weinstein zaczął niedawno odbywać 23-letnią karę więzienia za zgwałcenie aktorki i wykorzystywanie seksualne asystentki produkcji telewizyjnej. Szacuje się, że producent został oskarżony o molestowanie seksualne ponad stu kobiet. Wciąż pojawiają się jednak nowe ofiary, które decydują się opowiedzieć o traumatycznych wydarzeniach sprzed lat.
W czwartek Harvey Weinstein został pozwany przez cztery anonimowe kobiety, które twierdzą, że wykorzystywał je seksualnie. Jest wśród nich ofiara, która wyznaje, że miała wtedy zaledwie 17 lat. W pozwie skierowanym do Sądu Najwyższego na Manhattanie wymieniono także brata Havey'a, Roberta Weinsteina, współprezesa wytwórni filmowych Miramax oraz The Weinstein Company. On oraz inni pracownicy firmy mieli być świadomi zachowania Weinsteina i starać się wszystko ukrywać.
Zobacz też: Harvey Weinstein TRAFIŁ DO SZPITALA kilka godzin po tym, jak skazano go na karę więzienia!
43-letnia kobieta z Tennessee twierdzi, że miała zaledwie 17 lat, kiedy Weinstein zwabił ją do swojego nowojorskiego pokoju hotelowego na spotkanie biznesowe. Wydarzyło się to w 1994 roku. Producent powiedział jej, że będzie musiała "zadowolić go seksualnie", jeśli będzie chciała dostać rolę. Podobno zmusił ją do uprawiania seksu oralnego, a następnie ją zgwałcił. Miał też zagrozić, że "skrzywdzi fizycznie ją i jej rodzinę”, jeżeli dziewczyna powie komuś o tym, co się wydarzyło.