Niedzielny atak na prezydenta Gdańska wstrząsnął wszystkimi Polakami biorącymi udział w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Wielu komentujących stwierdza jednak, że zamach był bezpośrednim skutkiem działań polityków, mających na celu podzielić i poróżnić społeczeństwo. Zapytana przez dziennikarza WP Henryka Krzywonos, legenda solidarnościowej opozycji, wyznała, iż "jest niezmiernie smutna jak i przerażona". Uważa bowiem, że od pewnego czasu "mieszkamy już w niebezpiecznym państwie".
Podzielacie jej zdanie?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.