Edyta Herbuś dzięki związkowi z Mariuszem Trelińskim przeszła wewnętrzną metamorfozę. Z wyzwolonej tancerki, stała się aktorką "pracującą na treściach podświadomych", w której "dokonuje się w niej rodzaj transformacji". Owa transformacja i walka o wyrażenie siebie podobno przyszły z czasem. Teraz życie teatralne "wessało ją do środka". Przypomnijmy: Herbuś: "Pracuję na treściach podświadomych!"
Okazuje się, że to nie jedyne duchowe procesy, które toczą się w Herbuś. W Dzień Dobry TVN opowiedziała o swojej relacji z intuicją. Podobno "ona" porozumiewa się z Edytą i daje jej znaki, chociażby te wskazujące, czy dana decyzja życiowa jest dobra.
Ona porozumiewa się ze mną poprzez ciało. Kobiety mają zdolność czytania 80% niewerbalnych znaków, mężczyźni tylko 40. Jesteście stworzeni do innych rzeczy. Dla mnie intuicja i emocje to nie do końca jest to samo. Jeżeli mam ciężką decyzję do podjęcia, to staję sobie i mówię: Przyjmuję propozycję roli i patrzę jak czuje się z tym moje ciało. I potem mówię sobie odwrotnie. Mam z ciałem połączenie poprzez taniec, potrafię to szybko poczuć.
Też tak robicie?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news