Edyta Herbuś po półrocznej nieobecności w show biznesie rozpoczęła "nadrabianie zaległości" na bankietach. Pojawiła się na kolejnej imprezie, pokazie Łukasza Jemioła gdzie zaskoczyła wszystkich swoją sportową kreacją. Zazwyczaj wybiera dłuższe, eleganckie sukienki, a tym razem zaprezentowała się w luźnej sukience-tunice z białym napisem "18". Zrezygnowała również z dodatków.
Edyta cierpliwie pozowała fotoreporterom, a gdy w pobliżu pojawił się były chłopak, Tomasz Barański, zaczęła pozować razem z nim.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.