Edyta Herbuś od jakiegoś czas przekonuje nas, że jest nie tylko celebrytką, ale i artystką, muzą Mariusza Trelińskiego. Zdążyliśmy już dowiedzieć się, że "dokonuje się w niej rodzaj transformacji". Owa transformacja i walka o wyrażenie siebie podobno przyszły z czasem. Teraz życie teatralne "wessało ją do środka".
Pracuję na treściach podświadomych, kolejne projekty teatralne. To mnie wessało do środka. Mało miałam wsparcia, kiedy zaczynałam. Mnie prowadziła zawsze pasja, mimo że czasami zbaczałam z tej drogi. To taniec był numerem jeden, to był drogowskaz.
Przypomnijmy też, co mówiła o archetypach, których szuka w sobie:Herbuś: "Dokonuje się we mnie rodzaj TRANSFORMACJI"
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.