Dawid Kwiatkowski to chyba jedyny wokalista w Polsce, który może cieszyć się mianem "gwiazdora": na Facebooku ma ponad 330 tysięcy fanów, jego wizyty w studiach telewizyjnych kończą się oblężeniem, a nastoletnie dziewczęta piszczą na jego widok.
Nie inaczej było wczoraj w warszawskim centrum handlowym, gdzie promował piosenki z najnowszej płyty. Piskom i wrzaskom fanek nie było końca. Stwierdził jednak kokieteryjnie, że najważniejszą walentynkę otrzymał… od mamy.
Dostałem życzenia dziś od mojej mamy. To najważniejsza walentynka.
Zobaczcie, jak fanki reagują na obecność Kwiatkowskiego. Rozumiecie ten fenomen?
Przypomnijmy: Dawid Kwiatkowski z tłumem fanów wychodzi z TVP