Kilka tygodni temu nie można było odpalić przeglądarki internetowej, aby nie natknąć się na jęki polskich gwiazd, które ubolewały nad zakręceniem kurka z pieniędzmi spowodowanym pandemią koronawirusa. O swoich problemach z płaceniem rachunku opowiedziała na przykład Maryla Rodowicz. Maciej Stuhr natomiast podzielił się z absolutnie niechcącymi tego słyszeć fanami, że nie zarobił ani złotówki w ciągu dwóch miesięcy.
Przypomnijmy: Maryla Rodowicz łączy się w bólu z niepracującymi muzykami: "TEŻ MAM PROBLEMY Z RACHUNKAMI"
Na temat potrzeby zaciśnięcia pasa wypowiedziała się swego czasu także Katarzyna Skrzynecka. Jurorka programu Twoja twarz brzmi znajomo ubolewała nad faktem, że najprawdopodobniej będzie jej dane w tym roku oglądać swoją ukochaną Grecję jedynie na starych zdjęciach. Nie spodziewała się bowiem, aby naciągnięty do granic możliwości budżet i pozaciągane długi pozwoliły jej i jej najbliższym na odbycie dorocznej podróży.
W tym roku pewnie nie będzie nas stać na jakikolwiek wyjazd wakacyjny. Obyśmy mogli latem pracować, żeby wyjść z debetów - informowała jeszcze w maju.
Przypomnijmy: Katarzyna Skrzynecka też martwi się o pieniądze przez epidemię: "Obyśmy mogli latem pracować, żeby wyjść z debetów!"
Los postanowił uśmiechnąć się jednak do Skrzyneckiej i gwiazda mogła ostatecznie wybrać się z najbliższymi na urlop do słonecznej Hiszpanii. Faktem tym podzieliła się naturalnie za pośrednictwem Instagrama.
Zobacz: Katarzyna Skrzynecka jednak uzbierała pieniądze na zagraniczne wakacje: "Spontaniczne last minute"
Spontaniczne last minute. Małe zwiedzanie na kilka dni z pełnym zachowaniem zasad bezpieczeństwa - napisała w niedzielę Skrzynecka.
Niewinne wyznanie sprawiło, że Kasia szybko przypomniała sobie, że "w internecie nic nie ginie". Jedna z internautek postanowiła nawiązać bowiem do jej zwierzeń sprzed trzech miesięcy.
Oooo, a na Grecję nie było stać i był lament w mediach... Smutne - czytamy pod relacją z wyjazdu Skrzyneckiej.
Artystka postanowiła w odpowiedzi wyprzeć się swoich słów, a winą za publiczne marudzenie obarczyć manipulujące media.
Lamenty i twórczość mediów to nie moja sprawa. Od smutku zatem z dala - napisała pod kąśliwym komentarzem Skrzynecka.
Obie panie doszły ostatecznie do porozumienia, przy czym aktorka zaznaczyła, że wakacje za granicą są obecnie o wiele bardziej korzystne cenowo niż jakiekolwiek oferty wypoczynku nad polskim morzem lub w górach.
Cieszycie się, że Kasi udało się w tak zawrotnym tempie postawić na nogi domowy budżet?