Honorata "mam 300 par butów" Skarbek od kilku lat próbuje zrobić karierę w muzyce. Zaczynała promując się jako Honey. Teraz tłumaczy, że nie chce być już tak nazywana. Przy trzeciej płycie oznajmiła, że porzuca swój pseudonim i chce być kojarzona tylko z imienia i nazwiska. To dość zaskakująca decyzja, bo Honey stała się przez lata mocno rozpoznawalna w sieci, a ten środek przekazu Honorata określiła jako "priorytetowy".
- Wywodzę się z internetu. Jestem dzieckiem internetu - tłumaczy. Tam zaczynałam swoją przygodę z muzyką na wszystkich tych portalach social media, na których profile prowadzę do dziś. Są mi bardzo przydatne. Wydaje mi się, że dzisiaj to jest ogromny priorytet, żeby funkcjonować w tym świecie internetowym.
_
_
_
_
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news