Honorata Skarbek święta spędza z rodziną, z która przyznaje, że jest bardzo blisko związana. Piosenkarka jednak już nie daje się namówić do śpiewania kolęd przy wigilijnym stole. W rozmowie z Pudelkiem przyznała, że nie lubi śpiewać na zawołanie.
Na początku tak było. Myślę, że tak pierwszy rok, dwa lata od momentu kiedy zaczęłam bardziej udzielać się muzycznie - powiedziała Honorata Skarbek. Teraz wiedzę, że jest to awykonalne. Bo nie lubię na zawołane wstać, wygładzić sukienkę i zacząć śpiewać.
Kiedy robimy, jakieś przygotowania świąteczne to między pierogiem a bigosem to wtedy nucę sobie pod nosem. Ale to tak sama dla siebie – dodała.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.