Dawna Honey, dziś występująca pod własnym nazwiskiem Honorata Skarbek, przed kilkoma dniami wydała nową piosenkę. Kilka miesięcy po "Wulkanie" światło dzienne ujrzał "Ogień", w którym wokalistka zmierzyła się z własnymi traumami. Informacja o "bardzo ważnym i osobistym projekcie", w którym porusza kwestie, "o których nigdy nie mówi publicznie", wzbudziła domysły jej fanów. W sesji pytań i odpowiedzi zorganizowanej na Instagramie Skarbek zdradziła, co tak naprawdę miała na myśli.
Honorata Skarbek była w związku z osobami uzależnionymi od narkotyków i alkoholu
Frazy w jej utworze "szukałam prawdy w tych kłamstwach, a źrenice zdradzały Cię" czy "jeszcze nie opadł dym, sumienie śpi/ lataliśmy wysoko, by zaraz spaść w dół" naprowadziły słuchaczy "Ognia" na trop współuzależnienia w życiu ich idolki. 30-letnia piosenkarka przyznała, że w ostatnich latach doświadczała relacji z osobami uzależnionymi od narkotyków i alkoholu...
Od 20 do 30 roku życia spędziłam 7 lat w związkach z osobami uzależnionymi od substancji psychoaktywnych i zachowań - narkotyki, alkohol, adrenalina itp. W rodzinie ani nigdy wcześniej nie miałam styczności z problemami tego typu, dlatego przed przepracowaniem tego, nie interpretowałam alkoholu, imprez, wieczornych wyjść z zagrożeniem. Sama nigdy w życiu nie brałam narkotyków i to coś, co od zawsze wzbudza we mnie same najgorsze emocje - odpowiedziała Honorata Skarbek na InstaStories.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwiazda nie chce wdawać się w szczegóły i zdradzać tożsamości swoich byłych partnerów, którzy narazili ją na cierpienie w związku z ich uzależnieniami. Nagranie piosenki o tych doświadczeniach Honorata traktuje jako autoterapię.
To historia o mnie, bo za długo żyłam przepełniona wstydem, strachem i tworzeniem iluzji. Będąc w związkach z osobami uzależnionymi cały czas skupiamy się na historii tej osoby, zapominając o sobie, zaniedbując siebie, a tym samym trać bezpowrotnie jakąś część siebie, którą nie potrafiliśmy się zaopiekować - podsumowała.
Piosenkarka solidaryzuje się ze swoimi fanami, którzy po odsłuchaniu "Ognia" napisali do niej z podobnymi własnymi historiami. Nie udzieliła im jednak żadnych rad.
Chcę, abyście wiedzieli, że łączę się z wami w bólu, bo tylko ten, kto to przeżył wie, że to realny ból psychiczny i fizyczny, który często doprowadza do zagrożenia zdrowia, a nawet życia - odpowiedziała.
Domyślacie się, kogo Honorata miała na myśli, pisząc piosenkę "Ogień"?