Choć w mediach regularnie pojawiają się doniesienia na temat kryzysu w związku Honoraty Skarbek i Smolastego, wszystko wskazuje na to, że celebryci dali sobie kolejną szansę. Honce ewidentnie ciężko jest zakończyć burzliwą relację z wytatuowanym bożyszczem nastolatek, bowiem nawet opublikowane jakiś czas temu przez niego zdjęcia nagiej kobiety nie poruszyły piosenkarki na tyle, by definitywnie zakończyć znajomość.
Dowodów na to, że ta dwójka wciąż jest razem, dopatrzyli się już kilka tygodni temu spostrzegawczy fani. Internauci zauważyli, że zarówno raper, jak i instagramerka publikują zdjęcia z tego samego mieszkania.
W środę znudzona siedzeniem w domu Skarbek zorganizowała live’a na swoim instagramowym profilu. Wcześniej zapytała fanów, z kim chcieliby, by przeprowadziła rozmowę.
Znalazł się on w waszych propozycjach... - zaczęła transmisję na żywo tajemnicza Honka i dodała:
Będzie to pierwszy przedstawiciel płci męskiej. Dzisiaj rozmowa z osobą, która zajmuje się muzyką, wiec na pewno go kojarzycie… Przed państwem Smolasty! - mogliśmy usłyszeć na początku live'a.
Dawno cię nie widziałem - powitał piosenkarkę 24-latek, tym samym próbując uciąć plotki, jakoby mieli być razem.
Bardzo mi miło, że zgodziłeś się być moim gościem - mówiła zachowawcza Honorata.
Następnie blogerka dopytywała rapera, jak spędza czas izolacji:
Staram się robić dużo muzyki, gram na konsoli, czytam książki i dużo jem, dlatego mam dużo pryszczy na twarzy - przyznał szczerze i dodał:
Zacząłem pisać stand-up’y. Lubię strasznie przegięte poczucie humoru. Nie chcę marnować swojego potencjału świra - wyznał "skromnie".
W dalszej części długiej transmisji Smoła narzekał, że pandemia niekorzystnie wpływa na sprzedaż jego płyt, a Honka uraczyła widzów sucharem, którego niestety nie zrozumiał Smolasty.
Na koniec, okazało się, że para łaknących zainteresowania celebrytów tak naprawdę znajdowała się w jednym mieszkaniu. Skarbek i Smoliński usiedli w oddzielnych pokojach i przez około godzinę prowadzali konwersację, sugerującą, że "dawno się nie widzieli". Gdy nadszedł czas pożegnania, Smoła wszedł do pokoju Honoraty i obdarował ukochaną całusem.
Mistrzowie atencji?