Mało jest w polskim show biznesie postaci, które działałyby jednocześnie na tylu płaszczyznach, co Honorata Skarbek. Celebrytka próbuje sił w śpiewaniu, sprzedaży internetowej, blogowaniu, a także popularnym ostatnimi czasy "influencingu", między innymi w zakresie farb naściennych.
W ostatnim wywiadzie dla Pudelka Honorata zdradziła, że przedsiębiorczości uczyła się od najmłodszych lat.
Moja pierwsza praca to była praca u mojego taty w sklepie, gdzie, kiedy on wykładał towar, to ja pod jego czujnym okiem, mając 13 lat, nabijałam na kasę. I tym samym zarabiałam, pamiętam, trzy złote na godzinę, ale to miałam mega kasę w tamtych czasach. To jest fajne, że ja od najmłodszych lat wiedziałam, że sama muszę sobie na wszystko zapracować i nic nie zostanie mi podane na tacy. To mi chyba zostało do dziś - wyjawia wszechstronna celebrytka w rozmowie z Pudelkiem.
Widać, że wzięła sobie do serca lekcję życia, jaką zafundowali jej rodzice?