Joanna Horodyńska skrytykowała niedawno mocno strój Mai Sablewskiej, nazywając swoją konkurentkę "kloszardem". Obie panie, chcące wyznaczać w Polsce modowe trendy, przyszły wczoraj na pokaz Roberta Kupisza.
Bardzo lubię jej styl, ale od jakiegoś czasu stał się on przebieraniem się i gdzieś zatraciła siebie - oceniła Sablewską Horodyńska. Była menedżerka Dody również złośliwie odniosła się do tej stylu: Ja nie lubię bawić się lalkami Barbie. Nigdy się nie pogodzimy w klimatach mody.
Zobaczcie ich kreacje. Która ma większe prawo krytykować inne celebrytki?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.