W Hotelu Paradise bez wątpienia nie brakuje ostatnio emocji. Niedawno uczestnicy postanowili wyeliminować z programu Olę. Blondynka swoimi poczynaniami poważnie naraziła się nie tylko pozostałym uczestnikom, lecz również wielu fanom show.
Po odejściu Oli uczestnicy Hotelu Paradise wyraźnie przeczuwali, że kolejne Rajskie Rozdanie może być szczególnie dotkliwe - w programie pozostało bowiem zbyt wielu mężczyzn. Tuż przed eliminacją panowie udali się więc na randki z wybranymi przez siebie uczestniczkami. Znany z zamiłowania do zawrotnych prędkości Krzysztof miał więc okazję pogawędzić na plaży z Ewą. Luiza dostała natomiast zaproszenia od dwóch uczestników - Mariusza oraz Michała. Ten drugi wcześniej związany był z Olą, podczas randki zaoferował więc Luizie współpracę mającą na celu zemstę na uczestnikach, którzy wykluczyli blondynkę z gry.
Chciałbym, żeby ta grupa nie była bezkarna. Żeby oni nie rozdawali tutaj kart do samego końca. Zagróźmy im w jakiś sposób - zaproponował tajemniczo.
Później Michał próbował zawalczyć o względy Luizy i zapewnił, że uczestniczka będzie bezpieczna u jego boku, nawet jeśli produkcja Hotelu Paradise zdecyduje się przywrócić do programu Olę. Cała sytuacja wyjątkowo zirytowała natomiast Kubę, który planował podejść do Luizy podczas eliminacji.
Już na samym początku Rajskiego Rozdania Klaudia El Dursi zapowiedziała, że tym razem z programem pożegna się aż trójka uczestników. Gdy przyszedł czas na wybór partnerek, Marcin stanął za plecami Natalii, Szymon wybrał natomiast Bibi. Do Ewy podeszło dwóch panów - Krystian oraz Krzysztof.
Prawdziwa rywalizacja toczyła się jednak o względy Luizy. Za jej plecami stanęło bowiem aż trzech uczestników: Kuba, Mariusz oraz Michał. Luiza pozostała wierna Kubie. Ewa wybrała natomiast Krystiana. W efekcie z Hotelem Paradise pożegnali się Krzysztof, Mariusz i Michał.
Będziecie tęsknić?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!