Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
|

"Hotel Paradise". Pierwsza AWANTURA na wyspie: "Od teraz dla mnie nie istniejesz!"

121
Podziel się:

W programie pojawiła się też nowa uczestniczka, Martyna Kondratowicz. Jej obecność sporo namieszała...

"Hotel Paradise". Pierwsza AWANTURA na wyspie: "Od teraz dla mnie nie istniejesz!"
Hotel Paradise (Instagram)

W ubiegłym tygodniu na antenie TVN 7 zadebiutował Hotel Paradise. Formuła prowadzonego przez Klaudię El Dursi programu jest stosunkowo prosta - jego uczestnicy muszą dobierać się w pary i starać się wytrwać w nich jak najdłużej. Co tydzień mieszkańcy luksusowego hotelu na Bali spotkają się podczas tzw. Rajskiego Rozdania. Wtedy zadecydują, czy chcą pozostać przy dotychczasowych partnerach, czy spróbować szczęścia u boku innego uczestnika. Osoba, która pozostanie singlem, będzie zmuszona pożegnać się z programem.

W piątek mieszkańcy Hotelu Paradise po raz pierwszy wzięli udział w eliminacjach. Podczas Rajskiego Rozdania aż dwóch panów na swoją partnerkę wybrało Lexi. Blondynka musiała więc zdecydować, czy kolejny tydzień spędzi w towarzystwie Chrisa, czy też Szymona. Ostatecznie jej wybór padł na Chrisa. Drugi z panów musiał natomiast opuścić rajskie Bali.

Po pierwszej eliminacji w hotelu nie brakowało emocji. Była partnerka Chrisa - Viola - kompletnie nie rozumiała decyzji Lexi. Była przekonana, że Szymon poświęcał jej dużo więcej uwagi niż obecny partner.

Po chwili doszło również do napiętej rozmowy między Violą a Chrisem. Dziewczyna zarzuciła byłemu partnerowi brak szczerości.

Chris jeszcze dziś mówił wszystkim, że podejdzie do mnie. A w końcu i tak podszedł do Lexi. Uważam, że są siebie warci. Cokolwiek musieliby zrobić złego, zrobią to, żeby utrzymać się na pozycji - stwierdziła Viola.

Wybrałam Chrisa, bo każdy zasługuje na drugą szansę. Na co dzień nie wybaczam, ale tu warunki są troszeczkę inne - tłumaczyła swoją decyzję Lexi.

W tym tygodniu producenci programu przygotowali dla rywalizujących o 100 tysięcy złotych uczestników szereg niespodzianek. Do mieszkańców hotelu dołączyła była prezenterka Eski oraz aspirująca celebrytka - Martyna Kondratowicz. Martyna przedstawiła się światu jako dziennikarka i producentka programów telewizyjnych. Otwarcie przyznała również, że wiąże z udziałem w show duże nadzieje.

To najbardziej szalona rzecz, jaką zrobiłam w życiu. Liczę, że po programie będę bardziej popularna - wyznała przed kamerami Kondratowicz

Mieszkańcy przyjęli nową uczestniczkę z entuzjazmem - od razu oprowadzili ją po hotelu i wytłumaczyli naturę relacji między poszczególnymi osobami. Martyna wyraźnie wpadła w oko miłośnikowi blondynek, Łukaszowi "Długiemu".

Martyna jest zdecydowanie w moim typie - wyznał przed kamerami.

Nieco inne wrażenie nowa uczestniczka wywarła za to na Chrisie.

Nie zostawię Lexi dla Martyny - zapowiedział

Ciekawe, co wydarzy się w relacji Łukasza i Marietty, widziałam błysk w jego oku, jak zobaczył Martynę - zastanawiała się Ola

Już po chwili okazało się, że Kondratowicz może sporo namieszać w programie. Aspirująca celebrytka dostała bowiem pierwsze zadanie - za pomocą pocałunku w policzek musiała wybrać dwóch panów, z którymi wybierze się na randkę.

Po bliższym rozpoznaniu nowa mieszkanka hotelu zdecydowała się spotkać z Maćkiem i Łukaszem "Długim". Jednocześnie zapewniła koleżanki z programu, że zamierza być wobec nich lojalna i nie chce nikomu przedwcześnie się narazić.

Czuję się pewnie wobec Maćka. Jest lojalny wobec mnie i ja wobec niego - stwierdziła Sandra.

Tymczasem Adam po raz kolejny postanowił trochę namieszać i zdradził kolegom, że po niedawnym Rajskim Rozdaniu Ola wyjątkowo nieprzychylnie spogląda na Lexi i określa ją mianem "paszteta". Uczestnik stwierdził również, że Szymon wziął udział w programie jedynie dla "fejmu". Jego opinia mocno nie spodobała się Blondino-Latino i między panami doszło do spięcia.

Delikatna spina między facetami, jakbyśmy byli poza programem, to byśmy sobie dali po razie - tłumaczył kłótnie Adam.

Okazało się, że spotkania Martyny z Maćkiem i Łukaszem odbędą się pod nadzorem ich obecnych partnerek. Sandra i Marietta podczas randek miały wcielić się w role kelnerek.

Widok Sandry jako kelnerki raczej mnie sterroryzował, delikatnie mówiąc - przyznał nieco zmieszany Maciek.

Podczas randki Maciek i Martyna Kondratowicz prowadzili ożywioną rozmowę oraz podziwiali malownicze widoki. Ich spotkanie nieustannie było jednak przerywane przez obsługującą ich Sandrę.

Sytuacja trochę niekomfortowa - zauważyła Kondratowicz.

Maciek się rozgaduje, w ogóle nie patrzy na mnie - zwierzała się pozostałym uczestnikom Sandra.

Chociaż początkowo blondynka była całkiem pewna co do lojalności partnera, postanowiła wykorzystać sytuację i nieco "umilić" mu spotkanie z nową mieszkanką hotelu.

A co mi tam, troszeczkę ich pomęczę - zdecydowała.

Zgodnie ze swoim planem w pewnym momencie Sandra po prostu stanęła obok stolika Martyny i Maćka i przysłuchiwała się ich rozmowie.

Poczuła zagrożenie po prostu, natury się nie oszuka - skomentował jej zachowanie Maciek.

Okazało się, że uczestnikowi całkiem podobały się chwile spędzone z nową towarzyszką.

Gdyby nie Sandra, to wybrałbym Martynę właśnie - zdradził przed kamerami.

Na Martynę czekała kolejna randka, którą tym razem obsługiwała partnerka Łukasza, Marietta. Podczas spotkania Kondratowicz wyznała uczestnikowi, co skłoniło ją do udziału w programie.

Przyjechałam tu, żeby dowiedzieć się czegoś o sobie, wyjść ze swojej strefy komfortu - przyznała.

"Długi" nawet nie próbował udawać, że Martyna jest mu obojętna. Wcześniej wiele razy podkreślał, że blondynki zdecydowanie są w jego typie. Jego randka wyraźnie stresowała za to Mariettę.

Bałam się, że coś przewrócę, że nie daj Boże, coś na tę Martynę wyleję, no stres niesamowity - przeżywała uczestniczka

Łukasz otwarcie zadeklarował przy Kondratowicz swoją lojalność wobec Marietty i wyznał, że jego decyzję byłoby w stanie zmienić jedynie uczucie.

Marietta była jednak przekonana, że po spotkaniu "Długiego" z nową uczestniczką pozostanie singielką.

Tymczasem między Olą i Adamem doszło do kolejnego spięcia. Kobiecie nie podobało się, że partner wyjawił pozostałym uczestnikom szczegóły jej rozmowy z Szymonem.

Zaczynamy się powoli kłócić. Wbijamy sobie igiełki - wyznała Ola.

Lexi postanowiła szczerze z Martyną Kondratowicz i wypytać ją o pierwsze wrażenia. Jednocześnie wyraźnie namawiała ją do bliższej znajomości z Łukaszem.

Marietta była już mocno niepewna swojej pozycji w programie. Zamiary Lexi zauważył również jak zawsze spostrzegawczy Adam.

Myślę, że Lexi będzie konspirować i rozmawiać z Martyną, żeby wybrała Łukasza - zauważył Adam.

Jego przypuszczenia okazały się jak najbardziej trafne. Lexi, Sandra i Maciek spotkali się z Martyną w jednej z sypialni i dyskutowali, którego uczestnika może wybrać, aby pokrzyżować szyki konkurencji. Początkowo polecali jej wybór Adama. Wiedząc o ich poczynaniach, Ola była nawet gotowa na małą mistyfikację - publiczne kłótnie z partnerem, aby zdezorientować rywalkę.

Wieczorem prowadząca Klaudia El Dursi spotkała się z uczestnikami i zapytała Martynę Kondratowicz, kogo widzi w roli swojego partnera.

Kondratowicz wybrała Łukasza 'Długiego". Marietta pozostała więc singielką.

Wyraźnie zirytowana uczestniczka o całą sytuację obwiniała Lexi.

Mam jej za złe, że od razu jak weszła nowa uczestniczka, stworzyła intrygę, żeby wybrała Łukasza - skarżyła się przed kamerami.

Tuż po wyborze Kondratowicz między uczestniczkami doszło do spięcia.

Od teraz w ogóle dla mnie nie istniejesz w tym hotelu - rzuciła w kierunku Lexi rozgoryczona Marietta.

Jeżeli będę musiała wyrzucić Lexi, to to zrobię - zapowiedziała.

Po całym zajściu Marietta porozmawiała z Martyną. Brunetka wytłumaczyła uczestniczce, że nie żywi urazy, ale jest zawiedziona jej układem z Lexi.

W tym czasie Lexi wypłakiwała się Łukaszowi.

Jest mi przykro, bo ja nie zrobiłam nic źle - mówiła przez łzy.

Na sam koniec odcinka Klaudia El Dursi wcieliła się w zapowiadaną wcześniej rolę intrygantki. Prowadząca zaproponowała Marietcie wybór trzech par, które dzięki niej w kolejnym odcinku odbędą wyjątkowo nieudane randki.

Jesteście ciekawi, kogo wybierze?

Nie możesz doczekać się kolejnego odcinka Hotelu Paradise? Kliknij tutaj i dowiedz się więcej.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(121)
WYRÓŻNIONE
Nie rozumiem
5 lata temu
Viola, Lexi, Sandra .... nie oglądam, nie rozumiem - zobaczyłam zdjęcia i się zastanawiam to program o tym jak źle zrobić usta a te imiona to pseudonimy czy co?
Łorany
5 lata temu
Oni nie potrafia mowic po polsku i maja wady wymowy...jak chlopaki do wziecia.i mozg 5latkow.pokazcie ich bez makijazu ale bylaby jazda:)
Anitap
5 lata temu
Ta Lexy wygląda jak biedniejsza wersja Michaela Jacksona. Z wyglądu i charakteru masakra.
pip
5 lata temu
jakie napompowane ryje
ehh
5 lata temu
ojeny jakie karpiszony
NAJNOWSZE KOMENTARZE (121)
lola
5 lata temu
Ale labadziary aż przykro patrzeć na te duże wargi.
cycu
5 lata temu
Ten program gówniane badziewie, szkoda na to czasu
RUDA
5 lata temu
Jak te dziewczyny wyglądają ?! MASAKRA! 22-26 latki teraz tak wyglądaja !! jak będą wygladać mając 60 lat ....
Waldy1
5 lata temu
Ale klika alfy to fałszywe płazy,mam nadzieję że dopadnie ich karma, a samiec alfa wydyma kolesi bez mydła-) martwi się tylko o siebie i pod siebie gra A ekipa łyka wszystko opóźnieni na Maxa...
Nicolas
5 lata temu
Boże...kto to oglada?!!
PszePana
5 lata temu
Czemu wszystkie są takie napompowane? Nie ma już naturalnych dziewczyn ?:(
dsa
5 lata temu
Lexi i Marietta najbrzydsze uczestniczki
blada
5 lata temu
Widać, że ten debilny program wykupił artykuły na pudelku.. po co to pisać ze szczegółami, co sie tam działo. Kto chciał, to oglądał...
gosc
5 lata temu
patologia
jisss
5 lata temu
sam BOTOX
Ana
5 lata temu
Same wywloki
Maniek
5 lata temu
Skąd oni biorą te plastikowe ku.... o zygac się chce jak się patrzy na te mordy sztuczne
astral
5 lata temu
wydaje mi się,ze wszyscy mieli trójki na szynach w szkole ....:)))))
karolcia
5 lata temu
Jakie te baby brzydkie, a do tego puste jak cholera.
...
Następna strona