Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dymek
Dymek
|

"Hotel Paradise". Krystian POKŁÓCIŁ SIĘ z Basią o... grę w butelkę: "ZMIENIAM PARĘ"

147
Podziel się:

"No teraz mnie wku*wił" - skomentowała wybuch złości Krystiana Basia. Widzowie "Hotelu Paradise" twierdzą jednak, że tym razem to ona przesadziła. Mają rację?

"Hotel Paradise". Krystian POKŁÓCIŁ SIĘ z Basią o... grę w butelkę: "ZMIENIAM PARĘ"
"Hotel Paradise". Kłótnia Basi i Krystiana (tvn7)

Trzecia edycja "Hotelu Paradise" powoli zbliża się do wielkiego finału. W walce o 100 tysięcy złotych pozostały już właściwie tylko mocne pary. Przed nami jednak Rajskie Rozdanie, które znów może sporo namieszać. Niewykluczone też, że do programu po raz kolejny wejdzie były uczestnik bądź uczestniczka.

W ostatnim odcinku "Hotelu Paradise" także nie brakowało emocji. Nikt nie odpadł, nikt nowy też nie pojawił się w programie, ale do związku Krystiana i Basi wkradł się pierwszy poważny kryzys. A wszystko to przez niewinną... grę w butelkę, do której w zasadzie nawet nie zdążyło dojść przez ich kłótnię. Krystian był zażenowany zachowaniem Basi, która po raz kolejny ochoczo chciała całować się z innymi uczestnikami. Basia natomiast wybuchła, gdy usłyszała, co na jej temat powiedział Krystian.

Jak ona będzie chciała grać, to ja, k*rwa, zmieniam parę albo sam się odpulam - wyznał w rozmowie z Bibi.

No teraz mnie wku*wił - skomentowała krótko Basia.

Nie zależy mi na tym, żeby przelizać laski, a jej chyba zależy, żeby się tak pobawić - kontynuował Krystian.

Po chwili okazało się, że doszło do małego nieporozumienia. Basia była bowiem przekonana, że gra w butelkę to ich zadanie, które muszą wykonać, a nie kolejny "oryginalny" pomysł na wieczorną zabawę grupy...

Ostatecznie po długiej kłótni Basi i Krystianowi udało się dojść do porozumienia. W ramach przeprosin chłopak pokusił się o dość nietypowe wyznanie:

Jestem zje*any. Ja to wiem, nigdy w życiu niczego normalnego nie stworzę, bo mam naj*bane w głowie.

Co ciekawe, zdaniem widzów, tym razem to Basia przesadziła.

Nie dziwię mu się.

Akurat rozumiem Krystiana. Basia cieszyła się jak małolata, a nikt im nie kazał zagrać drugi raz.

Ja się Krystianowi nie dziwię. Baśka ogarnij.

Tylko butelkę dostali, a Baśka pierwsza do całowania - czytamy w komentarzach.

Myślicie, że ten związek ma jeszcze realne szanse na przetrwanie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(147)
WYRÓŻNIONE
Inap
3 lata temu
No pewnie,ze on ma racje. Dziewczyna się podjadała swoją atrakcyjnością,bo każdy przy pierwszej grze w butelkę chciał się całować z nią. Poczuła się dowartościowana i chciała dalej błyszczeć.
Nicola
3 lata temu
Baśka nie ma hamulców, w przeciwieństwie do Krystiania który ma swoje granice. Jakby Baśce kazali przespać się z każdym to też by to zrobiła - "bo to jest zadanie" Coraz gorsze zdanie mam o tej dziewczynie....
aaaaaa
3 lata temu
Basia cicha woda, chciała kolejny raz pociumkać się z innymi a tu lipa.
Asia
3 lata temu
"blądi" przesadziła
Widz
3 lata temu
Oby im alkoholu nie zabrakło do końca programu. Basia bierz Marcina, on też nie lubi monogamii.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (147)
Kamilla
3 lata temu
Kamil mega facet nie pasował go tego prostactwa
zalamka
3 lata temu
Jak oni teraz czuja sie jak ogladaja te swoje obrzydlistwa A rodzina pewnie dumna
Daria
3 lata temu
No bo wiesz ... jest dobrze jak jest vibe. A jak nie ma fal to trzeba kogoś odpulić , bo w opór dziwne jest,że stara nie ma ,,flow ze starym,, Po Jagience pozostały tylko te słowa haha - Simon ktoś Ci w końcu noska utarł za Twoje intrygi i zachowanie.
Ona30
3 lata temu
Baśka to widać że jest łatwą kobietą. Butelkę dostali i udawała ze niby to ich zadanie a tak naprawdę nie musiała się na nic godzić. Krystian widać że potrafi postawić kreskę wie kiedy można przekroczyć granice a kiedy nie. A Baśka w realnym życiu jest jeszcze bardziej otwarta na nie grzeczne zabawy.
Zuza
3 lata temu
Kto to jeszcze ogląda, buhaha
komentator
3 lata temu
Sajmnowi się dostało, zabrali mu Jagienkę...ojoj i bardzo dobrze bo karma wraca on nie dał szansy Kamilowi, zresztą nie wiem jakim prawem kim on jest żeby się tak rządzić.Najbrzydszy wsród facetów, zachowuje się jak Ola a komentuje innych. Niech spada do swojej Hameryki i tam manipuluje. Każdy kto się nim zachwyca może czuć się zmanipulowany, bo niby w czym on taki fajny w robieniu z siebie pajaca ??? Teraz po Jagnie może wylecieć i bedzie spokój. On od początku zamknął grupę na wszystkich nowych uczestników niby dlaczego.... szkoda że to nie on wszedł w połowie może nie czułby się takim paniskiem....
Brydzik
3 lata temu
Oj Barabara Barabara 😆😆😆
Aska
3 lata temu
Kamil w rozmowie z Kara niefortunnie , dwuznacznie okreslil swoje zamierzenia dotyczace rajskiego rozdania , co wzbudzilo u niej zaklopotanie! Trzeba mowic jasno a widac bylo, ze dziewczyna stawia raczej na niego, szkoda !
Iza
3 lata temu
Sytuacja z Kamilem to klasyczny przyklad jak nie rezygnowac ze swoich planow pod wplywem zaszczucia z banalnych powodow ! Nadmierna wrazliwosc nie sluzy !
ulka
3 lata temu
Simon spiskowal przeciwko Kamilowi a teraz zostal zalatwiony cha cha cha !
07:37 19
3 lata temu
STARE
Cywi
3 lata temu
Jaki program tacy fani
Kobieta
3 lata temu
Rozbawił mnie komentarz, że Luiza godnie odeszła, bo stanęła za Simonem. Stanęła za nim, bo liczyła, że ją wybierze. Gdyby chciała odejść z godnością to wybrałaby osobę przy której jest immunitet, czyli Sara. Dalszą część programu łatwo rozszyfrować. Wpuszczenie Olki, żeby rozbić parę i usunąć Bibi dla Luizy, którą wpuszczą z powrotem do programu. Ma wygrać ulubienica TVN7 - Luiza i Simon. Najpierw w czasie reklam pokazywali Luizę, a teraz Simona. Innych uczestników nie . Beznadziejny program, zwykła ustawka. Sami swoi.
Karma to s......
3 lata temu
Przykład Bibi karma WRACA😜!!!
...
Następna strona