"Hotel Paradise" to jeden z najpopularniejszych "bikini reality shows". Niedawno rozpoczęła się piąta edycja, która tym razem realizowana jest w Panamie.
Przez kilka pierwszych dni uczestnicy starali się robić dobre wrażenie, aby wybadać grunt. Gdy poczuli się nieco swobodniej, emocje puściły i doszło do awantury.
W środowym odcinku pokazano, jak w trakcie imprezy Marika obraziła Jeremiaha, nazywając go "frajerem". Świadkowie tej sytuacji - Michał i Eliza natychmiast podnieśli larum, mówiąc, że to najgorsza obelga, jaką można obrzucić mężczyznę. Marika próbowała się tłumaczyć i przepraszać Jaya, ale ten nie chciał już z nią rozmawiać. Konflikt dodatkowo podsycała Eliza.
Dla mnie powiedzenie komuś, że jest frajerem, to jest gorsze, niż życzenie komuś śmierci. To jest zeszmacenie kogoś! - grzmiała.
Następnego dnia, gdy emocje nieco opadły, a stężenie alkoholu we krwi zmalało, uczestnicy na nowo podjęli próbę dialogu. Niestety dyskusja Elizy i Mariki znowu zakończyła się awanturą.
Eliza zarzuciła Marice i pozostałym dziewczynom, że ją obgadywały.
Myślałam, że się lubimy, a poczułam się bardzo odrzucona, stworzyłyście swoją grupkę, było obgadywanie, śmianie się... - mówiła.
Marika miała pretensje o to, że Eliza rzekomo podrywa jej partnera z pary. Ta zaczęła się bronić, że to jest "Hotel Paradise" i ma prawo poznać lepiej każdego. W odpowiedzi Marika nazwała ją żmiją.
Słyszysz, co ty mówisz?! To wy się zachowywałyście jak żmije, przegięcie pa*y! Bez kitu - wściekła się Eliza.
Po emisji odcinka w komentarzach na Instagramie rozpętała się burza. Większość internautów trzyma stronę Mariki.
Marika, nie gadaj z tą wariatką, bo znów nakręci aferę; Eliza do domu; Żmija to i tak mało powiedziane; Jestem zażenowana po dzisiejszym odcinku i tych zachowaniach. Dziecinada i gó*noburza; Marika też zadymiara, próbuje się teraz wybielić, a tak słabo wyskoczyła do gościa; Matko, skąd wy bierzecie tych uczestników? W każdej edycji jakaś patola, masakra; Eliza miesza niczym Launo z poprzedniej edycji - piszą widzowie.
A Wy jesteście #teamMarika czy #teamEliza?