Odcinek upłynął pod znakiem miłosnych rozterek Marty, która, nie wiedzieć czemu, jak więszkość uczestniczek podkochuje się w Adamie. Choć będący z nią w parze Maciek nie ukrywa, że jest zauroczony, ona postanowiła robić nieudolne podchody, by zdobyć jego przyjaciela. Podczas rozmowy z Adamem została odrzucona i rozpłakała się, co nie uszło uwadze innych uczestników.
Powinna być Maćkowi wierna jak pies! - powiedziała niepocieszona Marietta o Marcie.
Adam podpytywał swojego przyjaciela, czy żałuje wyboru Marty na Rajskim Rozdaniu. Po dłuższym namyśle Maciek uznał, że nie, bo woli wszystko od „męczenia się z Sandrą”.
Przy okazji Adam zapewnił kolegę, że Marta na pewno go wybierze, bo inaczej czekają ją przykre konsekwencje.
Jak ona by ci to zrobiła, to w tym programie byłaby skończona i to ci mówię ja! - odgrażał się Adam.
Maciek powiedział przyjacielowi, że nie jest na niego zły w związku z zaistniałą sytuacją, ale później na osobności przyznał, że ma za złe Adamowi, iż nie wyjaśnił z nim wszystkiego wcześniej.
Zobacz też: Pierwszy STOSUNEK w "Hotelu Paradise"! Martyna i Adam poszli na całość: "Ja pie***lę, co myśmy od***ali!"
W międzyczasie nowy uczestnik Łukasz wybrał się na randkę z Anią i Martą. I pod koniec dnia musiał zdecydować, która z dziewczyn będzie jego partnerką, tym samym rozbijając jedną z dotychczasowych "par". Łukasz wybrał Martę, ku sporej konsternacji Maćka.
Ona nie wie nic, nie ogarnia nic... - skomentowała perturbacje randkowe nowej uczestniczki Martyna.
I gdy Adam łopatologicznie doradzał Maćkowi, jak powinien walczyć o serce Marty ("Tu też jest twoje gadanie, żebyś poświęcał jej uwagę i dawał atencję"), uczestniczka przytomnie stwierdziła, że nie ma zamiaru dłużej ulegać wpływom.
To oni mają ciężką robotę nie ja. Adam już jest koniec, przekreślony. Teraz widzę jego drugą twarz i koniec - powiedziała w rozmowie z Anią.
Czekacie na kolejny odcinek "Hotel Paradise"?