W odpowiedzi na polsatowski format Love Island, TVN zdecydował się wyprodukować Hotel Paradise. Program, w którym złaknieni atencji single szukają drugiej połówki i walczą o 100 tysięcy złotych, szybko skradł serca widzów. Z odcinka na odcinek show nabiera rumieńców, a zaplanowany na 17 kwietnia finał zbliża się wielkimi krokami. W balijskim hotelu niczego nie można brać za pewnik, a relacje między sfokusowanymi na wygraną uczestnikami zmieniają się jak w kalejdoskopie.
Zobacz też: "Hotel Paradise": Marietta już WYBACZYŁA Chrisowi, a Łukasz nadal mąci: "Adam to ZŁY CZŁOWIEK"
W najnowszym odcinku, jak co piątek, miało miejsce rajskie rozdanie. Ola, Szymom i Maciek debatowali na temat niecnego planu, dotyczącego tego, kogo wysportowana uczestniczka obdaruje immunitetem. Ostatecznie Ola wręczyła immunitet Szymonowi, czym zapewniła mu miejsce w finale.
Ta decyzja pochodzi głęboko z serca - wyznała dobroduszna trenerka i dietetyczka, czym rozczuliła swojego wybranka.
W związku z tym, że to były uczestnik Top Model jako pierwszy dokonywał wyboru partnerki i lojalnie stanął za Olą, Maciek znalazł się w trudnej sytuacji.
Matt wiernie stanął za Anią, czym nie zaskoczył ani uczestników, ani prowadzącej.
Myślę, że nie jest to zaskoczenie dla nikogo. Coraz lepiej się dogadujemy - stwierdził 27-latek.
Jako kolejny wybierał Adam i położył rękę na ramieniu Violi:
Z nią chcę dojść do finału. Łączy nas silne uczucie. Chcemy to kontynuować po programie - zapewnił znany ze swoich dyktatorskich zapędów uczestnik.
Jak można było się domyślać, Chris stanął za Mariettą, a Łukasz-Blondino-Latino po raz kolejny położył rękę na ramieniu Martyny.
Maciek, nie mając zbyt dużego wyboru, zdecydował się na sparowanie z Martą.
Skoro już wszyscy zmieniają zdanie, to ja też. Wiem, że jestem na wylocie, ale chcę odpaść z ręki Marty - stwierdził zrezygnowany Maciej.
Marta dodatkowo została także wybranką Łukasza, co ewidentnie ją zaskoczyło.
To będzie bardzo trudna decyzja… - ubolewała.
Ostatecznie 25-latka zdecydowała dać szansę Łukaszowi.
To on przywrócił mnie do programu… Myślałam, że wchodzę dla Maćka, a okazało się, że jest inaczej. Nie wiem, co Maciek czuł i co czuje. Ja jestem zagubiona w tym wszystkim, przepraszam Cię, jest mi bardzo przykro... - zwróciła się do przegranego gdynianina.
Odpadam z ręki Oli. Szymon wygrał walkę i nie mam do niego żalu. Jest okej - skwitował swoją porażkę Maciek.
Będzie Wam go brakować?