Tydzień temu ruszyła druga edycja Hotelu Paradise. Ponownie grupa singli i singielek została zakwaterowana w luksusowym domu na Bali, gdzie kamery rejestrują ich miłosne podboje.
Na początku mężczyźni wybrali sobie partnerki jedynie na podstawie wyglądu ich walizek. Nie każdy był zadowolony.
Przypomnijmy: Ruszył nowy sezon "Hotelu Paradise"! Uczestnicy w formie: "Przede wszystkim patrzę na PODWOZIE"
W ciągu tygodnia układ sił w grupie zmieniał się. Pewny siebie Łukasz, który jako pierwszy został singlem, miał spory problem z przekonaniem do siebie którejkolwiek z dziewczyn. Z kolei Dominika miała zbyt duży wybór - o jej serce zabiegali Bartek i Artur.
Przed "rajskim rozdaniem" żaden z uczestników nie mógł być pewny swojej pozycji. Gdy wieczorem Klaudia El Dursi zawitała do hotelu, atmosfera była napięta.
Jako pierwszy wyboru miał dokonać Ivan. Chłopak postawił na Anię, z którą od początku był w parze.
To osoba, z którą najlepiej się dogaduję i na tę chwilę nam się układa - wyjaśnił.
Następnie partnerkę wybrał Kamil. Ku zdziwieniu wszystkich, stanął za Moniką.
Stwierdziłem, że spróbuję czegoś innego i wydaje mi się, że coraz lepiej dogaduję się z Moniką - argumentował.
W rzeczywistości uczestnik miał żal do Soni o to, że poprzedniego wieczoru sprowadziła go do roli kolegi, mówiąc, że między nimi "nie ma fal". Monika przyznała, że jest zaskoczona decyzją Kamila. Zaskoczony był też jej dotychczasowy partner, Robert. W tej sytuacji to on stanął za Sonią.
Złapaliśmy fajny kontakt. Krótko to trwało, ale myślę, że wszystko przed nami - powiedział.
Jestem bardzo zaskoczona zwrotem akcji, zaraz spadnę z krzesła - skomentowała Sonia. Z Robertem miło się rozmawia i zobaczymy, co będzie dalej.
Bartek chwilę się zastanawiał, ale ostatecznie wybrał Magdę, tłumacząc, że chciałby "powiększyć znajomość z nią". Łukasz nie spodziewał się takiego obrotu spraw, ale także stanął za Magdaleną. Z kolei Arturowi wyraźnie ulżyło, że nie musi już rywalizować z Bartkiem i pewnie stanął za Dominiką.
Spełniamy się idealnie, dogadujemy się, pasujemy do siebie - podsumował.
Jestem zauroczona Arturem - przyznała wytatuowana blondynka.
Tymczasem Magda musiała zadecydować o losach Bartka i Łukasza.
Wahałam się do ostatniej chwili. Oboje jesteście supermężczyznami, ale mogę wybrać tylko jednego. Wczorajsza "Pandora" mnie trochę rozczarowała i Łukaszowi nie umiem zaufać - powiedziała, wybierając Bartka.
Tym samym "bad boy" musiał wymeldować się z hotelu. Nie krył jednak żalu do Madzi.
Myślałem, że mogę jej zaufać, a okazało się inaczej. Zagrałaś mi na emocjach - stwierdził z wyrzutem.
W hotelu jest aktualnie pięć par, ale wkrótce układ sił się zmieni, bo do gry wejdzie uczestniczka, która może sporo namieszać.
Zobacz: TYLKO NA PUDELKU: "Hotel Paradise". Do gry wejdzie nowa uczestniczka! "KOBIETY JEJ NIE LUBIĄ"
Będziecie tęsknić za Łukaszem?