Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

"Hotel Paradise". Sonia rozpacza po nieudanej "randce" z Robertem i Magdą: "CZUJĘ SIĘ PO CHAMSKU OSZUKANA"

77
Podziel się:

Choć to miało być romantyczne spotkanie tylko we dwoje, atmosferę zepsuło nieoczekiwane pojawienie się pochodzącej z Suwałk blondynki. To koniec "relacji" Soni i Roberta?

"Hotel Paradise". Sonia rozpacza po nieudanej "randce" z Robertem i Magdą: "CZUJĘ SIĘ PO CHAMSKU OSZUKANA"
Sonia z "Hotelu Paradise" bliska płaczu (Instagram)

Wtorkowy odcinek Hotel Paradise rozpoczął się od oceny postaw uczestników, której dokonywał Bartek.

Słabe mięśnie brzucha i przednich pachwin - stwierdził, rzucając okiem na Artura.

Jedno ucho masz wyżej, drugie niżej - ocenił zaś Kamila.

Gdy doszło do Ivana, zareagował o wiele bardziej emocjonalnie: O ku*wa, ja pie*dolę! Jedno oko jest mniejsze, drugie mniejsze.

Po chwili do zawodnika MMA dołączyła Monika, która na warsztat wzięła twarz pochodzącego z Ukrainy 23-latka.

(...) Nie masz pełnych ust... Ale ogólnie całkiem nieźle - stwierdziła doświadczona właścicielka salonu kosmetycznego.

Następnie uczestnicy spotkali się przy pandorze. Jako pierwszy odpowiadał Kamil. Właściciel agencji hostess zapewnił, że jest skupiony na Julii i nie zamierza się otwierać na relacje z innymi kobietami.

Jako druga na temat relacji z Arturem miała okazję wypowiedzieć się Dominika.

Przeszliśmy chwilową burzę z piorunami, ale zależy mi na nim - wyznała.

Artur zaś wyjawił, że choć pozostaje w parze z Konował, nie mówi "nie" innym uczestniczkom.

Jesteśmy otwarci na uczucia - zadeklarował, odpowiadając także za Dominikę. Będzie, co będzie.

Bartek zdradził zaś, że to Magdą interesuje się najbardziej:

Chętnie bym spróbował z Madzią... - zadeklarował.

Instagramerka nie zdawała się być tą deklaracją zadowolona, wyznając jedynie, że jest otwarta na mężczyzn:

Nie jestem sfokusowana na jednym.

Gdy doszło do Roberta, zaliczył niemałą gafę, bowiem pomylił Sonię z Moniką.

Z Moniką mam dobry kontakt, zobaczyłem u niej coś więcej - zaczął, po czym poprawił się, tłumacząc, że miał na myśli tę drugą.

Muzycznie, artystycznie jest do mnie podobna, więcej nas łączy - podsumował relację z pochodzącą z Bydgoszczy 21-latką.

Następnie Sonia wystosowała kilka uwag w stronę rywalki:

Nie spędzasz z nami czasu, nie tańczysz, nie bawisz się - wytknęła Monice. Masz z nami kontakt tylko, jak idziesz na fajka.

Nie czuję takiej potrzeby, żeby z tobą rozmawiać - odpowiedziala jej pewna siebie Monika, przy okazji ubolewając, że nie miała okazji się jeszcze "wykazać" w programie:

Jeszcze nawet nie zaczęłam grać, bo nie mam z kim! - wykrzyczała Wrocławianka.

Zobacz także: Klaudia El Dursi: o rozpadzie związku Marietty i Chrisa: "Tak się zdarza"

W późniejszej rozmowie z Dominiką Sonia ubolewała nad "pomyłką" Roberta.

Nie było widać, że ma flow do mnie. Jestem zaniepokojona. Jeszcze nazwał mnie "Monika"...

Szczerości nieoczekiwanie zaczął wymagać od Dominiki Artur.

Mam szczere pytanie, bo ja się nie lubię opie*dalać: Ufasz mi? - dopytywał, siedząc przy barze.

Dominika stwierdziła, że "kiedyś" tak, jednak teraz ufa mu jedynie w 80 procentach. Wszystko za sprawą incydentu z "waleniem w ścianę":

Chodzi o to walenie w ścianę... Ja się boję - wyznała, przy okazji wyjawiając, że choć były narzeczony nie podniósł na nią ręki, jej zdarzyło się stracić kontrolę nad swoim zachowaniem.

Magda i Monika w obawie o swoją pozycję w programie zaczęły opracowywać taktykę.

Ludzie się mnie boją, bo jestem zbyt inteligenta - wyznała nieoczekiwanie Monika.

Ja gram, bo muszę - dodała od siebie Magda i wyraziła nadzieję, że niebawem w hotelu pojawi się ktoś "dla niej".

Obecni tu faceci nie potrafią zawalczyć o kobiety, poflirtować.... Brakuje im odwagi i jaj. Taka jest prawda - ubolewała.

Ja widzę, że jest teraz team Monia i Madzia, nie wiadomo, co im przyjdzie do głowy... - niepokoił się Kamil.

Partner Julki zaserwował rozdartemu Bartkowi "przyjacielską" radę:

Powiesz, że wybierzesz Monię, a wybierzesz Madzię - instruował nieprzekonanego do niecnego planu kolegę.

Przy śniadaniu panowie dostali list, w którym zastrzeżono, że nie może dotrzeć do żeńskiej części rezydentów willi.

Uczestnicy mieli za zadanie wyznać Klaudii El Drusi, które dwie dziewczyny są im najbliższe i to właśnie z nimi zostali wysłani na niestandardowe randki.

Bardzo się ucieszyłam tą randką - mówiła wysłana na plażę z Robertem Sonia. Zanim dołączyła do nich Magda, 21-latka próbowała wyciągnąć z chłopaka jak najwięcej, dopytując między innymi, czy zdarza mu się kłamać:

Jak chodziło się do szkoły, to mamę okłamywałem - wyznał wymijająco Robert, dodając jednak po drążeniu tematu przez Sonię:

Nie zdradzam, bo sam nie chciałbym być zdradzany.

Dołączając do relaksujących się Soni i Roberta Magda, zaczęła z tzw. grubej rury:

Wczoraj powiedziałeś, że ci się podobam - zwróciła się do zajmującego się modelingiem 23-latka i kontynuowała, wyraźnie wprowadzając go w coraz większą konsternację:

No Robert, chciałbyś mnie też poznać? Pamiętasz, co mi mówiłeś? - nie odpuszczała pochodząca z Suwałk blondynka.

Co tu się dzieje? Mamy teraz jakiś trójkąt stworzyć? - dopytywała zaniepokojona tym, co wychodzi na jaw Sonia, podsumowując "spotkanie" ze łzami w oczach:

Czuję się oszukana, nabrana, tak po chamsku.

W kolejnym odcinku czas razem będą mieli okazję spędzić także Julia i Kamil. Patrząc na to, że jako swój "plan B" mężczyzna wskazał Anię, to ona "umili" im czas podczas randki.

Myślicie, że atmosfera zrobi się gorąca tak, jak miało to miejsce w przypadku spotkania Soni, Magdy i Roberta?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(77)
WYRÓŻNIONE
JozinzCzech
4 lata temu
Pani Moniko jakby była Pani inteligentną (pomijając to że przecież najmądrzejszą) to by nie było po prostu Pani w tym programie, bo zwyczajnie by Pani do niego nie poszła. A podkreślanie wkoło że "jestem starsza" , "jestem tu najstarszą", "inaczej myślę" jest irytujące. Już wszyscy to wiedzą..
Kwbwk
4 lata temu
Inteligenti ludzie nie podkreslaja tego na kazdy kroku, Moniu..
gość
4 lata temu
Sonia jest niemożliwa i w sumie niedojrzała emocjonalnie do takiego programu... Przecież to show a ona ryczy jakby ją mąż zostawił po 20 latach małżeństwa. Strasznie ciężko przebywa się w towarzystwie takich osób które wszystko biorą na serio i przestaje mnie dziwić że faceci robią się cwani i unikają jasnych deklaracji, skoro trafiają im się takie "kwiatki"
gość
4 lata temu
Niby program rozrywkowy a Sonia wszystko kładzie na łopatki tym swoim płaczem, użalaniem się czy wybuchami agresji... Kamil i Monia też są irytujący ale oni przynajmniej czują "grę" i dzięki nim coś się dzieje. A gdy na ekranie pojawia się Sonia to wiadomo że będzie dramat xd
Lew
4 lata temu
Sonia jest taką ładną dziewczyną. Chyba najładniejszą w programie gdyby tak nie płakała to miałaby każdego z tam będących facetów. Zauważcie Kamil jak ciężko przyjął porażkę, że nie chciała się z nim przespać - musiało mu bardzo zależeć. ... Teraz odstrasza chłopaków łzami . To jest na rękę Monice, która też widzi jej atrakcyjność i wie , że miałaby konkurentkę nie do pobicia. Sonia sama tłamsi czar, który mogłaby roztoczyć. Julka ze swoimi sztucznościami jest po prostu przy niej tania.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (77)
Jesteś ładna
4 lata temu
Sonia jest ładną dziewczyną
zuzia
4 lata temu
Wczoraj program wygrali Krystian i Roberta a Kamil i Sonia i tak nie zrozumieją dlaczego
andromeda
4 lata temu
Przeciętni faceci i dziewuchy mało atrakcyjne . Co się dziwić , że nie ma chemii i że liczą na wejście kogoś atrakcyjniejszego .
asd
4 lata temu
@eeeee: Monika jest całkiem ładna, najbrzydsza jest Dominika, i jeszcze dodatkowo się szpeci tym metalem w twarzy...
Zuza
4 lata temu
Sonia moim zdaniem kwalifikuje się do terapeuty i ten program tylko pogłębi jej problemy. Dziewczyna jest niestabilna emocjonalnie, w ogóle nie powinna się tam znaleźć.
asfg
4 lata temu
szkoda Dominiki dla Artura,on jest dziwny i bywa agresywny, żadne tłumaczenia, ze tak nie jest jestkłamstwem.
Komancz
4 lata temu
Monika, ma straszne kompleksy - WIEK ? i zwala wszystko na wiek - raptem ile ? 26 góra 30. Co to jest - to pryszcz. Jak sie uda to jeszcze ze 40 lat pożyje --- to co wtedy o sobie powie? Liczyła chyba, że będzie bożyszczem tłumów atrakcyjnych facetów, a tu ... posucha w każdym temacie. Dlatego jest tak rozdrażniona , znudzona i zła po prostu . Jedyne co nęci bo popatrzeć na skrawek balijskiego nieba jeszcze przez tydzień. Życie to jednak nie jest bajka. Tyle ryzykujesz , a dostajesz figę na oczach całego Kraju.
adi
4 lata temu
facet nie wybierze zadnej ani tej blondi ,boze jak ona mogla uwierzyc ze mu sie podoba po alkoholu ,mloda osobo faceci rozne rzeczy mowia na trzezwo i po pijoku niezawsze prawde,nie macie zdnych pustyostany szans
ada
4 lata temu
w sumie tam nikt nikomu nie pasuje , jednak gra musi trwac !
Lima
4 lata temu
Myślę że te dziewuchy wszystkie są dziwne, żadna nie potrafi zbudować normalnej relacji, no chyba że te wszystkie zachowania są wyreżyserowane pod publikę. Najlepszy jest komentujący, chociaż pośmiać się można. Sonia i Monika powinny opuścić ten dom, bo nie pasują do nich. Sonia powinna iść na terapię psychologiczną a Monika pomyliła programy, skoro czuje się tak staro to jest sanatorium miłości, tam dobierze starszego partnera
iji
4 lata temu
Monika na kazdym kroku podkresla ze jest starsza ( raptem 4-5 lat do innych uczestnikow ) to takie zabawne, trzeba bylo isc na casting do sanatorium Milosci :) obnosi sie z "inteligencja" i z "zyciowym doswiadczeniem" .Tego drugiego jeszcze dlugo, dlugo miec nie bedzie ,a pierwsze .... no coz, czy inteligencja automatycznie oznacza ze jest sie milym , dobrym , uczciwym , porzadnym a co najwazniejsze ... madrym czlowiekiem ....jak widac niestety nie .
K..
4 lata temu
Lektor wygrywa każdy odcinek ... "Jakoś w raju było łatwiej, tylko Adam, Ewa i jedno jabłko do zerwania, a tu gdzie się nie obrócisz tam jabłonka wyrasta"
Syla
4 lata temu
Dodam Dominikę ,jest tragiczna ,sama nie wie czego tam chce ,szuka wrażeń dziwnej treści.
gość
4 lata temu
pudel lubi wkurzać ludzi i po to kasuje komentarze
...
Następna strona