W "Hotelu Paradise" atmosfera coraz bardziej się zagęszcza. Najwięcej zamieszania jest wokół Wiktorii, która bezskutecznie walczy o akceptację grupy.
W ostatnim odcinku uczestników i widzów zszokowało zachowanie Wiki i Łukasza, którzy dotąd zdawali się tworzyć stabilne pary z Miłoszem i Naną. Odkąd jednak Nana postanowiła stworzyć parę z nowym uczestnikiem, Mateuszem, nastąpił niespodziewany zwrot akcji.
Podczas wieczornej imprezy Wiktoria wypiła sporo alkoholu i zaczęła żalić się Łukaszowi na Miłosza.
Ja z Miłoszem spoko, ale to są ku*wa kluski. Ja pie*dolę, ja tak nie mogę, on nie ma ku*wików w oczach - stwierdziła.
Wiki zaczęła się zbliżać do Łukasza również fizycznie. Pokazywała mu bieliznę i ocierała się pupą o jego krocze w tańcu ku zdziwieniu pozostałych.
Wiedziałam, że jest w niej coś złego, nie można jej ufać - stwierdziła Nana.
Wyszło szydło z worka - skomentował Przemek.
Zdegustowany Miłosz opuścił imprezę, a Wiktoria bawiła się z Łukaszem dalej.
Mam swoje zdanie już o niej wyrobione. Wiktoria popaliła wszystkie mosty - stwierdził Miłosz.
Następnego dnia Wiktoria miała gigantycznego kaca moralnego.
Strasznie jest mi głupio, okropnie się czuję psychicznie, jest mi wstyd, mam moralniaka w c*uj - tłumaczyła się uczestniczka.
Z kolei Łukasz był w znacznie lepszym nastroju i nie miał sobie nic do zarzucenia.
W komentarzach na profilu "Hotelu Paradise" na Instagramie widzowie piszą, że rozczarowało ich zachowanie Wiki.
Może i wyszła z anoreksji, ale dalej jest niedowartościowana i szuka akceptacji innych za wszelką cenę; Fałszywa jest; Zmieniłam zdanie o Wiki po tym, co dzisiaj zobaczyłam; Odreagowała dziewczyna poprzez alkohol. Stres i nerwy puściły; Wiki wiele straciła w oczach widzów... A szkoda - piszą fani programu.
Myślicie, że Wiktorii uda się jeszcze odzyskać zaufanie Miłosza?
Posłuchaj najnowszego odcinka Pudelek Podcast!