Drugi odcinek nowego sezonu Hotelu Paradise rozpoczął się w momencie, kiedy uczestnicy mieli po raz pierwszy dobrać się w pary.
Przypomnijmy: Ruszył nowy sezon "Hotelu Paradise"! Uczestnicy w formie: "Przede wszystkim patrzę na PODWOZIE"
Panowie musieli wybrać sobie partnerki jedynie na podstawie wyglądu ich walizek. W efekcie Robert znalazł się w parze z Moniką. Oboje zgodnie stwierdzili, że są zadowoleni z takiego układu.
Robert jest typowo w takiej budowie, jak mnie interesuje, Uwielbiam, jak facet jest naturalnie zbudowany i rysuje mu się taka ładna męska "fałka" - powiedziała Monia.
Ania została wybrana przez Ivana, a Magda przypadła Bartkowi, który omyłkowo wybrał jej walizkę zamiast walizki Dominiki.
Wyszło, jak wyszło. Zmyliła mnie panda - przyznał, dodając, że nie zrezygnuje ze starań o Dominikę. Odbył też rozmowę z Kamilem, któremu dał "zielone światło" na odbijanie Magdy.
Z kolei wytatuowana blondynka musiała wybrać pomiędzy Kamilem i Łukaszem. Ostatecznie wolała dzielić sypialnię z tym pierwszym, w wyniku czego pewny siebie "bad boy" został pierwszym singlem w programie i musiał spędzić noc w odosobnieniu.
Spokojnie jak na wojnie, to dopiero początek. Szybciutko to naprawimy - skomentował.
Łukaszowi w oko wpadła Ania, która jest w parze z Ivanem. Zabrał ją do baru, gdzie odbył z nią konkretną rozmowę.
Ładna jesteś, śliczna kobieta, tylko szkoda, że wylosowałaś ch*ja wafla i to ci mówię wprost. To jest absurd - stwierdził.
To, że wylądowałem na singlowskim dołku, to nie znaczy, że kobiety na mnie nie lecą. Widzę to i czuję to - powiedział.
W nocy Ivan dostał od Anny buziaka w policzek. Tymczasem Łukasz nie miał się do kogo przytulić. W "chatce singla" towarzystwa dotrzymywały mu jedynie gekony.
Nazajutrz uczestnicy zjedli śniadanie w parach. Dominika i Kamil zgodnie stwierdzili, że "nie ma między nimi chemii" i nie zmieniła tego nawet noc spędzona w tym samym łóżku. Tematem rozmów wszystkich par był singiel Łukasz, który akurat obmyślał strategię na przetrwanie w programie.
Okazja nadarzyła się bardzo szybko. Klaudia El Dursi zorganizowała bowiem konkurs masażu, który miał przekonać uczestniczki do Łukasza. Niestety, mocne ruchy jego dłoni doceniła jedynie Dominika i to ona miała wybrać się z nim na randkę. Nie była tym zachwycona.
Ja z Łukaszem miałam problem na początku, bo był bardzo nachalny w stosunku do dziewczyn i to mnie bardzo odrzuciło - wyznała.
Wynik konkursu masażu nie spodobał się Bartkowi, który obawiał się konkurencji ze strony "bad boya". Jak się potem okazało - słusznie. Na randce Łukasz pokazał się od najlepszej strony. Odważnie wyeksponował "klatę", starał się być zabawny i czarujący. Dominika ze zdziwieniem stwierdziła, że najwyraźniej źle go oceniła.
Poznałam inną twarz Łukasza - mówiła zadowolona po powrocie do hotelu.
Po południu pojawił się posłaniec z listem do Łukasza. Uczestnik miał wybrać trzy dziewczyny, z którymi spędzi chwilę na "intymnych rozmowach". Natychmiast zobaczył w tym swoją szansę.
Czułem, że uczestnicy byli zes*ani, była burza emocji - cieszył się.
Jak myślicie, co wyniknie z tych rozmów?