Hunter Schafer idzie jak burza. Rola w "Euforii", która była dla niej aktorskim debiutem, otworzyła Amerykance drzwi do błyskotliwej kariery i zwróciła na nią oczy całego świata. W ekspresowym tempie odtwórczyni roli Jules awansowała na ikonę topowych projektantów i muzę najważniejszych reżyserów, a krytycy już wieszczą, że podbój Hollywood to w jej przypadku tylko kwestia czasu.
Drugi sezon "Euforii", który możemy oglądać od początku stycznia, tylko ugruntował pozycję Hunter w branży. Nic więc dziwnego, że 23-latce zaoferowano właśnie udział w sesji dla marcowego wydania kultowego magazynu "ID". Na jednej z okładek pisma, poświęconym odmiennym typom sylwetek, znalazł się 17-letni syn Davida i Victorii Beckhamów, Cruz, eksponując półnagie ciało.
Przy okazji surowej sesji autorstwa Stef Mitchell, w której obdarzona androgeniczną urodą Hunter prezentuje na sobie ubrania Prady, aktorka zgodziła się również opowiedzieć nieco o sobie. Amerykanka przyznała, że jako pochodzące z małego miasta dziecko pastora kościoła prezbiteriańskiego i gospodyni domowej jest wyjątkowo zaszczycona, że może pełnić rolę aktywistki na rzecz osób transpłciowych. Niewątpliwie mocno przyczyniła się do tego kreacja Jules w "Euforii".
To była naprawdę dobra okazja, aby pokazać to g*wno, którego wcześniej nie było w telewizji, ukazujące to, co tak naprawdę dzieje się w głowach młodych osób trans poza rozmyślaniami typu: "Och, boję się, co ludzie pomyślą, bo jestem trans". Coś prawdziwego, duchowego, filozoficznego... Kim jestem? Co to wszystko znaczy? - przyznała.
Schafer stwierdziła też, że udział w tworzeniu kultowego serialu był skrajnie wyczerpujący, ale też utwierdził ją w przekonaniu, że pragnie związać życie z aktorstwem.
Jak na kogoś, kto zawsze był dość nieśmiały na scenie, odnalazłam się świetnie - oceniła. Pierwszy sezon był jak super intensywny kurs aktorski. Nawet po nakręceniu pilota pamiętam, jak pomyślałam: "O mój Boże, to jest takie cholernie trudne. Nie mam pojęcia, co robię". Naprawdę wiele się nauczyłam, robiąc program telewizyjny dla HBO, co jest po prostu szaloną perspektywą... Myślę, że wreszcie jestem w miejscu, w którym czuję się ok i wiem, że mogę tak pracować. Jest coś naprawdę wyjątkowego w aktorstwie. Nie ma to, jak tworzenie sztuki.
Chcielibyście oglądać więcej Hunter na ekranie?