Ida Nowakowska była jedną z osób, które niegdyś robiły błyskotliwą karierę w Telewizji Polskiej. Prowadziła m.in. program "The Voice Kids", była jurorką w "Dance Dance Dance" oraz gospodynią "śniadaniówki". Po przejęciu władzy w TVP wielu dotychczasowych pracowników pożegnało się z posadami.
Zmiany nie ominęły też "Pytania na śniadanie", w którym wymieniono ekipę prowadzących. Wśród zwolnionych osób była także Nowakowska. Rozżaleni fani prezenterki wysyłali jej wyrazy wsparcia na Instagramie, a ona reagowała na ich komentarze, wklejając emotikony złamanego serca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nocny dramat Idy Nowakowskiej
Od tamtej pory o Idzie było stosunkowo cicho w mediach - aż do teraz. Celebrytka jest aktywna na Instagramie, a jej ostatnie relacje na InstaStories zaniepokoiły internautów. W nocy ze środy na czwartek 33-latka opublikowała bowiem filmiki, na których pokazała, jak siedzi z synem na klatce schodowej, bezradnie rozkładając ręce.
Okazało się, że w budynku zepsuła się winda, a mąż Idy, Jack Herndon, utknął w środku. Prezenterka chciała jakoś wesprzeć ukochanego, więc postanowiła, że usiądzie z dzieckiem na schodach i razem poczekają na wezwaną pomoc. Przy okazji zdradziła, że to nie pierwsza taka awaria.
Pan był i naprawiał windę. Ale chyba nie naprawił, bo się znowu zepsuła. Biedny tata - mówi na nagraniu celebrytka.
Nowakowska nie zamieściła już kolejnych relacji, więc pozostaje mieć nadzieję, że wszystko dobrze się skończyło. Miło z jej strony, że dotrzymała mężowi towarzystwa w tej stresującej sytuacji?