Iga Krefft to jedna z barwniejszych postaci w polskim show biznesie. Ochoczo eksperymentująca z wizerunkiem artystka zyskała sympatię odbiorców nietuzinkową twórczością, szczerymi wyznaniami i otwartością w przełamywaniu tematów tabu.
Życie w blasku fleszy nie jest dla Igi nowością, gdyż swoją karierę aktorską rozpoczęła już w wieku dwunastu lat. Gwiazda wiele razy podkreślała, że zyskanie popularności i praca w tak młodym wieku odbiły się na jej zdrowiu psychicznym. Choć wcześniej nie mówiła o tym głośno, dziś chętnie opowiada o walce z depresją w nadziei, że oswoi opinię publiczną z tym często pomijanym wciąż tematem.
Uważam, że warto mówić o tym głośno i warto ludzi uświadamiać, że jest to normalny temat, to powinno przestać być tematem tabu - podkreślała w rozmowie z Pudelkiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iga Krefft otwarcie o odstawieniu leków antydepresyjnych i trudnych momentach
Jakiś czas temu Iga Krefft zdradziła w mediach społecznościowych, że odstawiła leki antydepresyjne. W rozmowie z reporterką Pudelka, Simoną Stolicką, 27-latka wyjawiła, jakie były okoliczności tej ważnej decyzji.
Po prostu poczułam, że jestem gotowa, żeby zmierzyć się z rzeczywistością bez farmakoterapii. Natomiast wiem, że dla wielu osób zmagających się z podobnymi problemami jak ja, może to zająć trochę więcej. Ja z leków korzystałam przez dłuższy czas, ale terapia, w której jestem od lat zaczęła przynosić takie efekty, że po prostu mam tyle siły, żeby zmierzyć się z problemami z trochę innej perspektywy - przyznała.
Iga Krefft mieszka na 35 metrach kwadratowych. Ma różową kuchnię i taras z widokiem na las (ZDJĘCIA)
Iga zdradziła też, że moment przerwania farmakoterapii nie był dla niej trudny i na szczęście obyło się bez skutków ubocznych. Choć otwarcie przyznaje, że terapia i leki znacząco zmieniły jej życie i pomogły w walce z chorobą, gwiazda zaznaczyła, że zawsze mogła liczyć także na wsparcie bliskich. Skąd u artystki motywacja do dzielenia się z fanami swoją, momentami trudną, historią?
Mnie świadectwa osób, które w takiej sytuacji były, bardzo pomogły i dlatego postanowiłam, żeby głośno o tym mówić. Wiem, że przynosi to ludziom nadzieję, że można funkcjonować normalnie i radzić sobie z tym - zaznaczyła.