Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

Iga Krefft otwiera się na temat problemów psychicznych: "Nie miałam normalnego dzieciństwa"

108
Podziel się:

Serialowa Ula z "M ja Miłość" wyjawiła, że od lat cierpi na nerwicę i depresję. "Uczyłam się do matury i egzaminów, pracowałam na planie i jeszcze chciałam schudnąć, bo przecież mówiło się wtedy, że do warszawskiej akademii teatralnej przyjmują tylko śliczne dziewczyny" - przyznała Iga Krefft.

Iga Krefft otwiera się na temat problemów psychicznych: "Nie miałam normalnego dzieciństwa"
Iga Krefft opowiada o depresji (Instagram)

Choć Iga Krefft funkcjonuje w show biznesie już kilka dobrych lat, w ostatnim czasie o serialowej Uli z M jak Miłość zrobiło się znacznie głośniej i to nie tylko za sprawą jej debiutu w roli piosenkarki. Oprócz brylowania na salonach 25-latka również chętnie komentuje w mediach społecznościowych otaczającą ją rzeczywistość i nie boi się publicznie poruszać "kontrowersyjnych" kwestii, czym niejednokrotnie naraziła się na krytykę.

Niedawno aktorka odważyła się otworzyć na temat swojego zdrowia psychicznego w obszernym poście na Instagramie. Celebrytka przyznała, że od 6 lat zmaga się z nerwicą oraz epizodami depresji, które tylko się nasiliły podczas nagrań do 11. edycji programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo. W najgorszym momencie targały nią też myśli samobójcze.

Zobacz także: Okupnik długo milczała o swoich problemach. Przez ciążę wpadła w depresję

Wyznanie Igi wywołało w sieci dyskusję dotyczącą chorób psychicznych, które - mimo częstego występowania w społeczeństwie - wciąż pozostają tematem tabu. Teraz gwiazda M jak Miłość zdecydowała się opowiedzieć o trudnych życiowych doświadczeniach oraz swoich zmaganiach z następstwami nerwicy i depresji na łamach "Party".

Kiedy dwa lata temu usłyszałam od psychiatry, że mam depresję, było mi potwornie wstyd. Czułam zmęczenie, miałam zaburzenia akcji serca, chciało mi się ciągle spać i płakać. Generalnie całe moje życie wydawało mi się wtedy filmem katastroficznym. (...) Choroba była dla mnie w tamtym momencie oznaką słabości i porażki, dlatego powiedziałam rodzicom: "Błagam, nie mówcie o tym nikomu". Tylko cztery najbliższe mi osoby wiedziały co, się ze mną dzieje.

Mimo niepokojących symptomów Iga długo ignorowała swój pogarszający się stan. Celebrytka przyznała, że powinna była znacznie wcześniej udać się do specjalisty i skorzystać z profesjonalnej pomocy, co jej zdaniem mogłoby jej pomóc uniknąć depresji.

Uczyłam się do matury i egzaminów, pracowałam na planie "M jak Miłość" i jeszcze chciałam schudnąć, by pięknie wyglądać, bo przecież mówiło się wtedy, że do warszawskiej akademii teatralnej przyjmują tylko śliczne dziewczyny.(...) Gdybym już na tamtym etapie trafiła do psychiatry, to pewnie nie miałbym tej cholernej depresji. Bo potrafiłabym o siebie zadbać.

Jednym z czynników, który znacznie wpłynął na pogorszenie się zdrowia psychicznego Igi, była niewątpliwie presja spoczywająca na barkach aktorki już od najmłodszych lat. Iga musiała dorosnąć znacznie szybciej od swoich rówieśników i zapłaciła za to wysoką cenę.

(...) dopiero teraz zaczynam rozumieć, jakie szkody mi to wszystko wyrządziło. Nie miałam normalnego dzieciństwa. (...) gdy miałam 16 lat, razem z rodzicami zdecydowaliśmy, że zamieszkam w Warszawie. Sama. To była dobra decyzja, bo byłam odpowiedzialną nastolatką. Uczyłam się i pracowałam, nie interesowały mnie imprezy. Ale stałam się trochę jak żołnierzyk, który wykonywał zadania, i akurat mojej psychice to nie służyło.

Dziś, dwa lata po usłyszeniu diagnozy od lekarza i długiej terpaii Krefft widzi znaczną poprawę w swoim samopoczuciu.

Traktuję siebie z większą czułością, empatią i zrozumieniem. Nie jestem tym żołnierzykiem, co śpi po kilka godzin, by spełnić oczekiwania swoje i wszystkich wokoło. Terapia pomogła mi pozmieniać priorytety w życiu i teraz po prostu widzę, co tak naprawdę jest ważne.

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, skorzystaj z listy miejsc, w których możesz szukać pomocy. Znajdziesz ją TUTAJ. Pamiętaj! W sytuacji zagrożenia życia zawsze dzwoń na numer alarmowy 112!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(108)
WYRÓŻNIONE
Karolina
3 lata temu
Współczuję jej. Tak właśnie kończy się presja bycia idealnym dzieckiem i dorastania w "szołbiznesie". Dzieciństwa nikt nigdy jej nie zwróci, a niestety rysy z dzieciństwa ciągną się później za człowiekiem przez całe życie. Dużo siły i pozytywnego myślenia życzę Ci dziewczyno! Jesteś wystarczająca i piękna!
Rozumny
3 lata temu
Dobrze, że o tym mówi! Jest mega zdolną wokalistką i wrażliwą duszą artystyczną, co również znaczy, że ma zupełnie inną odporność na świat. Rodzice, myślcie 5 razy, zanim pozwolicie dziecku wejść w ten świat! Dzieci, nie ignorujcie swoich myśli i nie bójcie się prosić o pomoc!
🦋🦋🦋
3 lata temu
Nie miałam depresji. Miałam kiedyś taki stan obniżonego nastroju, ale tak dość mocno. To mienelo po jakimś czasie na szczęście. I to dało mi bardzo do myślenia, te objawy. Natomiast nauczyło mnie to, że prawdziwa depresja jest czymś potwornym, musi być. Nigdy nie lekceważcie siebie i innych, nie wyśmiewacie, nie dyskutujcie kto co powinien. Życie różne bywa, nie wiecie nawet jak i kiedy was to może znaleźć- oby nie, nikomu nie życzę. Depresja to nie zły humor, to nie dąsanie się na życie bo jest wam chwilowo źle. Życzę wam ciepłych i miłych wakacji, dbajcie o siebie i bliskich
kaka
3 lata temu
Nie wiem, może jednak oprócz leczenia trzeba było wybrać inną drogę - życie medialne i publiczne nie sprzyja zdrowiu psychicznemu. Zwłaszcza w czasach takiego hejterstwa jak teraz.
Magda
3 lata temu
Zdrówka :-)
NAJNOWSZE KOMENTARZE (108)
Jo na
3 lata temu
Kolejna gwiazda ,której granie w filmach zabrało dzieciństwo.Prawda jest taka ,że. dzieci nie powinny zarabiać pieniędzy i utrzymywać rodziców.
Betty
3 lata temu
To mam dobra rade, jak jest taka depresyjna to radze trzymac sie z daleka od show biznesu
Nuda
3 lata temu
Zaburzenia psychiczne to nie jest temat tabu od jakichś 15 lat. Dziś co druga celebrytka opowiada o depresji, atakach paniki i uzależnieniach.
Klapki
3 lata temu
Fajne ma te miętowe klapki na koturnie. Ktoś wie gdzie dostać podobne?
Babilon
3 lata temu
Dawniej by zaistnieć medialnie trzeba było mieć osobowość, charyzmę, szczególne umiejętności i ewentualnie wyksztalcenie. Dzisiaj byle jaka dziunia pcha się do mainstreamu mając tylko młodość i jakąś choć niewybitna urodę. I skutki opłakane. Braków młodością nie nadrobisz.
Gosc
3 lata temu
Bardzo lubię tę dziewczynę,ma coś takiego w sobie gdzie trudno znaleźć u innych.Glowa do góry,będzie dobrze🥀🥀🥀🥀
Blum
3 lata temu
Kto to? Dakota Fanning?
Kawa na Ławę
3 lata temu
Wygląda mi na córkę narcystycznego rodzica/rodziców. Mam matkę z osobowością narcystyczną I dopiero stosunkowo niedawno nauczyłam się, że nie muszę zasługiwać na miłość. A do osób piszących że "lansuje się na zdrowiu psychicznym": rozumiem, że wolicie czytać o sztucznej macicy. To portal pełen tzn. smutnej biedy. Szczególnie mentalnej.
Hipokryzja
3 lata temu
Następna która wykorzystuje zdrowie psychinczne
Ela
3 lata temu
Nie miała normalnego dzieciństwa?! W wieku 16 lat wiele nastolatków wyjeżdża do szkół z internatem, be przesady. Już myślałam, że ktoś się nad nią znęcał albo była sama. Zwierzanie się z depresji w Party to tez chyba średnie miejsce :/ ale super, że trafiła do specjalisty. Życzę zdrowia Wam wszytkim
takaprawda
3 lata temu
ojej jaka ona biedna
MuniekStaszcz...
3 lata temu
Kolejna...... Ileż można, każdy z depresją.
Zal
3 lata temu
Iga komu się żalisz ?? W wieku 16 lat wyjechałaś do stolicy i co z tego ? Chciałaś zarabiać hajs na serialu to wyjechałaś proste !!! Gdyby Ci nie zależało na kasie to byś rzuciła ten serial i siedziała w domu. Teraz znowu o mnie cicho to się odezwę jaka to ja "biedna"
Marysia
3 lata temu
Myślicie, że jak mam stany depresyjne, chodzę do terapeuty, biorę leki to mam szanse na miłość ? Czy jestem skreślona już dla facetów ? Chciałabym kogoś poznać, ale nie daje mi to spokoju, czuję się przez to nie wartościowa, wybrakowana, gorsza...
...
Następna strona