Piąta edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dostarczyła widzom wielu emocji głównie za sprawą Igi i Karola, których małżeństwo okazało się wyjątkowo nieudane i oczywiście zakończyło się rozwodem.
Widzowie winą obarczają Igę Śmiechowicz, która - ich zdaniem - źle traktowała męża. Miała do niego m.in. pretensje o to, że "nie był radosny" i zabrała go na kajaki, choć wiedziała, że Karol boi się wody.
Obecnie mężczyzna nie może opędzić się od fanek, natomiast Igę zalała fala nieprzychylnych komentarzy. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" uważa, że materiał w programie został tak zmontowany, żeby przedstawić ją w negatywny sposób.
Śmiechowicz udzieliła ostatnio wywiadu, w którym zapewnia, że mimo wszystko nie ma do nikogo żalu, w tym również do "ekspertów".
Nie mam żalu, że tak nas dobrali. To była ich decyzja. Zobaczyli coś w nas, co mogło nas połączyć. Próbowałam to odkryć przez ten miesiąc - być może nie umiałam i nie odkryłam - mówi w rozmowie z dziennikarką Party.
W programie eksperci dość surowo oceniali zachowanie Igi, zwłaszcza psycholog Piotr Mosak. Dziewczynie jest przykro, ale przekonuje, że nie chce żywić urazy.
Podczas eksperymentu był moment, w którym poprosiłam o wizytę eksperta i przyjechał do mnie. Jest dużo momentów z ekspertami, które wspominam dobrze. Nie mam żalu, ale nie ukrywam, że jest mi przykro z tego, co zostało powiedziane gdzieś tam w programie. (...) Nie chcę tego negować, nie chcę zostawiać żalu do nich. To się wydarzyło i już. Oczywiście jest mi przykro, bo usłyszałam bardzo dużo przykrych słów pod moim adresem, natomiast to jest ich opinia - mówi Iga.
Pomimo złych doświadczeń związanych z programem, Śmiechowicz uważa, że koncepcja brania ślubu z obcą osobą ma sens.
Nie uważam, że ten eksperyment jest zły, bo gdybym tak uważała, to bym się nie zgłosiła. Uważam, że ten eksperyment naprawdę ma potencjał. Znam dwie pary, które przetrwały, więc to pokazuje, że to ma sens. Ciężko mi mówić, co by było, gdyby dali mi kogoś innego (...). To było dla mnie ciężkie doświadczenie - podsumowuje.
Myślicie, że z innym kandydatem Iga miałaby więcej szczęścia?
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!