W sobotę Igor Kwiatkowski odniósł się w obszernym wpisie na Instagramie do słów, które padły w "Dzień dobry TVN". Jego kolega z kabaretu Paranienormalni, Robert Motyka, wyjawił Dorocie Wellman powody rozpadu grupy i chciał przedstawić swoją wersję wydarzeń. W niedzielę, w kolejnym poście, starał się załagodzić sytuację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internauci skrytykowali Igora Kwiatkowskiego
Pod sobotnim wpisem Igora Kwiatkowskiego pojawiło się mnóstwo krytycznych komentarzy od internautów. Obserwatorzy wytykali mu mało dojrzałe podejście oraz brak poszanowania wartości, jaką powinna być przyjaźń. Padła nawet sugestia, że wszystkie wynikłe nieporozumienia wzięły się być może z braku szczerej rozmowy między dawnymi kompanami.
A mnie naszła taka refleksja, że nadal brakuje między Wami szczerej, męskiej rozmowy. I wtedy nie będzie mowy o pretensjach, pomówieniach czy odczepianiu się – czytamy w komentarzach.
Fajny tekst, końcówka słaba... – podsumował inny internauta.
Igor Kwiatkowski opublikował nowy wpis. Próbuje załagodzić spór?
Najwyraźniej Igor Kwiatkowski przemyślał sobie wszystkie uwagi, ponieważ w niedzielę opublikował kolejny post. Bardziej zrównoważony i próbujący załagodzić sytuację.
Na tym zdjęciu dokonuję samo-wytargania ucha. Po przemyśleniu sprawy przyznaję, że poprzedni post był niepotrzebny – zaczął komik w niedzielnym wpisie na Instagramie.
Igor wyjaśnił też, dlaczego powstał wcześniejszy post. Starał się wytłumaczyć, że Robert Motyka kolejny raz przedstawia go w niezbyt dobrym świetle i po prostu go to przerosło. Chciał się bronić, ale wybrał kiepską formę.
"Ulało mi się", bo był to drugi wywiad z kolei, w którym Robert przedstawiał mnie w dziwnym świetle, pomijając pewne fakty… A ja bez podania tych faktów dokładam do pieca… – napisał Igor. – Mój błąd. Straszna podstawówa. Więcej tego nie zrobię.
Przy okazji komik podziękował fanom za naprowadzenie go na dobrą drogę i chęć pogodzenia go z dawnym przyjacielem.
Dziękuję Wam za zaangażowanie, chęć mediacji i słowa krytyki.
Wyciągnął wnioski na przyszłość?