Nasz wczorajszy artykuł na temat zarobków Jarosława Jakimowicza wywołał w sieci niemałe poruszenie. Według informatora Pudelka prezenter TVP za każdy odcinek programu dostaje wynagrodzenie w wysokości 1500 zł. Przyjmując, że Jakimowicz pojawia się w studio trzy razy w tygodniu, miesięczna kwota wynagrodzenia "gwiazdy" TVP oscyluje na poziomie 18 tysięcy złotych miesięcznie.
W oparciu o dostępne dane można zauważyć, że pensja takiej wysokości dla prezentera TVP nie jest rzadkością. "Dziennik Gazeta Prawna" podawał w 2017 roku, że miesięczne wynagrodzenie prowadzących główne wydanie "Wiadomości” Danuty Holeckiej i Michała Adamczyka wynosi ok. 40 tys. zł (plus VAT), a Krzysztofa Ziemca (który wtedy jeszcze pracował w "Wiadomościach) - 33,5 tys. zł. Według Dziennika Gazety Prawnej w 2017 roku Adrian Klarenbach miesięcznie zarabiał ok. 30 tys. zł, zaś Michał Rachoń ok. 25 tys. zł.
Gwiazdorskie uposażenia słabo korespondują z wypłatami, na jakie mogą liczyć "zwykli" dziennikarze - według sprawozdania finansowego stacji Telewizji Polskiej za 2018 rok zarobki dziennikarzy kształtowały się w granicach od 7 do 12 tys. złotych.
"Pierwsza linia" gwiazd TVP może więc liczyć na pokaźne profity. Jakie dokładnie? Tego nadawca publiczny, opłacający swoje gwiazdy z naszych pieniędzy, nie chce ujawnić.
Sprawa upublicznienia honorariów wypłacanych prezenterom trafiła już nawet do sądu za sprawą pozwu posła KO, Adama Szłapki, który domagał się podania tych informacji do publicznej wiadomości. Ostatecznie sąd przychylił się do wezwania posła i orzekł, że TVP musi podać, ile zarabiają poszczególni prezenterzy. Jednak TVP twierdzi, że zgodnie z wyrokiem sądu stacja nie musi upubliczniać zarobków prezenterów ani zarządu i konsekwentnie tego nie robi.
Tymczasem po naszej wczorajszej publikacji na temat zarobków Jakimowicza, sam zainteresowany w rozmowie z "Faktem" stwierdził, że nie zarabia aż takich kwot, jakie podał nasz informator. Ile zatem Jakimowicz dostaje za swoje programy z Magdaleną Ogórek? Tego już nie powiedział. Biuro prasowe TVP, zasłoniło się z kolei ochroną danych osobowych i również nie podało wysokości pensji Jakimowicza. Wygodnie się złożyło?
TVP jest reklamowana przez jej szefa, Jacka Kurskiego jako świetny nadawca, podchodzący do swych zadań z pełnym profesjonalizmem. Wydaje się więc, że wysokość zarobków pracujących w firmie osób, jest w tym świetle w pełni uzasadniona. Dlaczego więc pracodawca i sami zainteresowani nie chcą podać do publicznej wiadomości, ile co miesiąc dostają z naszych podatków? Czy jest się czego wstydzić?
Czekamy zatem na oświadczenie na temat zarobków gwiazd TVP, na których konta każdego miesiąca płyną pieniądze pochodzące między innymi z naszych podatków.
Wy też chcielibyście poznać sekretne zarobki gwiazd TVP?
Poniżej publikujemy post z Twittera posła Adama Szłapki z grudnia 2020 roku, w którym opublikował wyrok Sądu Administracyjnego.