Ilona Felicjańska i Paul Montana tworzyli jeden z bardziej burzliwych związków w rodzimym show biznesie, który w 2019 roku przypieczętowali na ślubnym kobiercu. Celebrycka para ma na koncie głośne rozstania i skandale z alkoholem w tle. Choć jeszcze dwa lata temu Amerykanin zarzekał się, że Felicjańska to "miłość jego życia", media obiegła wieść o rozwodzie Ilony i Paula, który jest już w toku. Przedsiębiorca, ogłaszając ostatecznie rozstanie w jednym z tabloidów, nie szczędził Felicjańskiej miłych słów, zwrócił jednak uwagę na pewne trudności w związku.
W moim życiu absolutnie nie ma teraz żadnej kobiety. Daję sobie przynajmniej rok jak nie dłużej, gdy nie chcę myśleć o takich sprawach i w nic się angażować miłosnego - zapewniał dla "Faktu" Paul Montana. Ilona była miłością mojego życia, a z drugiej strony był to ogromnie trudny związek. Potrzebuję odpoczynku i przerwy od kobiet. Nasz rozwód jest w toku. Ostatnia rzecz o której bym myślał, to nowa kobieta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ilona Felicjańska nie kryje oburzenia. Oskarżyła Paula Montanę o zdrady i kłamstwa
Zdaje się, że wywód Montany nie zachwycił Felicjańskiej. Celebrytka postanowiła przedstawić swoją wersję wydarzeń w mediach społecznościowych. Rozwścieczona gwiazda wyraziła swoje niezadowolenie w sekcji komentarzy pod artykułem o rozwodzie z Paulem. Ilona twierdzi, że słowa jej (jeszcze) męża są wyssane z palca, a rzeczywistość była według niej zdecydowanie inna.
Co za bzdura. Jakie to kłamstwa. Kolejne. Potrzeba bycia "widzianym" wygrywa… Paul Montana każdej nocy "wychodzi" z inną kobietą. Każdą oszukuje i okłamuje - oburzyła się Felicjańska.