Pod koniec ubiegłego roku za sprawą głośnego materiału Gazety.pl świat mediów zaczął interesować się działalnością niejakiego Wojciecha Żabińskiego, który od miesięcy sprowadzał do swojego ośrodka na Zanzibarze polskich celebrytów. Jak poinformował portal, mężczyzna był skazany za oszustwo. Pech chciał, że doniesienia pokryły się w czasie z wizytą na rajskiej wyspie kolejnych znanych i lubianych, którzy - w zamian za darmowy wypoczynek - promowali ofertę Żabińskiego na instagramowych profilach.
Tym razem na darmową podróż załapali się Małgorzata Socha, Anna Dereszowska, Magdalena Różczka, Tomasz Ciachorowski i Natalia Kukulska. Ta ostatnia na zaproszenie Żabińskiego dała nawet na terenie ośrodka noworoczny koncert. Większość znanych z pierwszych stron gazet urlopowiczów nabrała koniec końców wody w usta, chcąc zapewne uniknąć dalszych powiązań z hulającą po mediach aferą. Gdy już się jednak wydawało, że sprawa przycichnie, ponownie na tapet wyciągnęła ją Ilona Łepkowska.
Scenarzystka odpowiedzialna między innymi za M jak Miłość, Nigdy w Życiu i Kogel Mogel rozprawiła się bezlitośnie ze zjawiskiem zanzibarskiej turystyki barterowej. Oberwało się wszystkim bez wyjątku:
Wreszcie się doczekaliśmy! Mamy swoją kolonię w Afryce! To Zanzibar, czyli polska enklawa w tropikach zarządzana przez aferzystę z wyrokiem i zamieszkała przez naszych kochanych celebrytów. A koncert sylwestrowy Natalii Kukulskiej to bez wątpienia konkurencja dla Sylwestra Marzeń TVP! No bo w końcu, jak się można gdzieś przelecieć w ciepłe miejsce za kilka fotek i wpisów na Insta to kto odmówi? Prawda? Po co płacić, jak się dostaje za darmo? OMG, jaka to żenada - stwierdza w imieniu wszystkich Polaków Łepkowska.
Przypomnijmy: Celebryci od skazanego za OSZUSTWO "Wojtka na Zanzibarze" NABRALI WODY W USTA. Małgorzata Socha usuwa komentarze...
Myślicie, że co niektórym pójdzie w pięty?