Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Influencerka od tatuażu na czole OSZUKAŁA INTERNAUTÓW! "Żałuję, że to zrobiłam" (WIDEO)

94
Podziel się:

Aspirująca influencerka Ana Stanskovsky zabłysła niedawno nagraniem, na którym dumne prezentuje wydziarane na czole imię swojego partnera. Udało jej się skutecznie przykuć uwagę internetowej społeczności, a więc przyszła wreszcie pora na wyjaśnienia. Kobieta z misją?

Influencerka od tatuażu na czole OSZUKAŁA INTERNAUTÓW! "Żałuję, że to zrobiłam" (WIDEO)
Wytatuowała sobie imię partnera na czole. Ana Stanskovsky przyznaje się do oszustwa (fot. TikTok)

No któż by się tego spodziewał. Desperacki ruch w wykonaniu aspirującej pani influencerki okazał się jedynie próbą zwrócenia na siebie uwagi. Niebywałe. Parę dni temu dość głośno zrobiło się o niejakiej Anie Stanskovsky, która za pośrednictwem TikToka pochwaliła się wytatuowanym na czole na dowód miłości imieniem swojego partnera. Ku zdziwieniu absolutnie nikogo influencerka właśnie potwierdziła, że był to jedynie chwyt marketingowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: nowa ozdoba partnerki Szpilki. "Piękna ta flądra"

Wydziarała na czole imię swojego partnera. Teraz tłumaczy się z oszustwa

W najnowszym filmiku opublikowanym na platformie Stanskovsky chwali się, ile to zagranicznych publikacji (w tym i Pudelek) napisało o jej ozdobie na czole. Już parę sekund później dziewczyna przyznaje, że tatuaż był jedynie atrapą. Otóż pani Ana uważa się za kobietę z misją i w ten właśnie sposób postanowiła wpłynąć na młode pokolenie. Wcale nie chodziło tu o podbicie zasięgów.

Żałuję mojego tatuażu. Ale nie tego - mówi, wskazując na zamalowane czoło. Bo to nie jest prawdziwy tatuaż. Oszukałam internet, bo mam przekaz do młodych ludzi i wszystkich tych, którzy chcą pokryć swoje ciała tatuażami. Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że żałuję moich tatuaży i wy możecie żałować swoich, gdy będziecie starsi. Czuję, że to mój obowiązek. Gdy ludzie widzą mnie w mediach społecznościowych, pierwszą rzeczą, jaką widzą, są moje tatuaże. Jeżeli wpływam na ludzi, to chcę to robić we właściwy sposób.

Doceniacie jej poświęcenie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(94)
WYRÓŻNIONE
hehes
rok temu
No i tyle by było z waszego ''dziennikarstwa'' :) Byle kto na TT może was oszukać, zatrudnijcie może kogoś młodszego do redakcji, żeby wam wyjaśnił, że większość filmików na TT po prostu mija się z prawdą
meh
rok temu
atencjuszka, która chce wybić się na kontrowersji i teraz dorabia do tego idelogie, typowe
Puki
rok temu
Aha
🤔🤔🤔🤔🤔🤔
rok temu
Wydziarani to są osadzeni w zakładach karnych, dlaczego zwracacie sie do czytelników więzienną grypserą?
Digital
rok temu
Fake! Usunięty cyfrowo!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (94)
Rudolf
rok temu
Ohydne tatuaże
ewa
rok temu
Co to znaczy: ku zdziwieniu absolutnie nikogo???????? To po polsku?
ciekawska
rok temu
a Ty Gilon, zalujesz swoich tatuazy?
Matini
rok temu
Ja tez zaluje moich tatuazy :(
Oko
rok temu
Chory świat.
Bez sensu
rok temu
Właściwie to nie wiem, co jest większa głupota. Tatuaz na czole z imieniem faceta czy zalosna próba zdobycia popularności? Przecież i tak większość o niej zapomni 5 minut po przeczytaniu artykułu.
Tyle
rok temu
"Ku zdziwieniu absolutnie nikogo".... Profesjonalne "dziennikarstwo".
Alla
rok temu
Pudel, ale wy to opisujecie w negatywny sposob… Odsylam was wszystkich pod orginalnego tiktoka tej pani i komentarze.
Mi mi
rok temu
Sie podobala ta reklama
jak można był...
rok temu
wiedziałam od samego początku! ludzie jednak łykają jak młode pelikany wszystko hahahahahahaha
Harpia
rok temu
Czego się nie robi dla 5 sekund, bo nawet nie minut rozpoznawalności w mediach społecznościowych. Przykre, że jedyne czym w tej chwili można wzbudzić zainteresowani to kontrowersja, negliż i zbyt duża liczba operacji plastycznych.
Andrea
rok temu
wygląda jak zapisany notes, ani jednego tatuażu z pomysłem. tragedia. Jakby jeszcze wydziarała sobie na czole to już byłoby całkiem niedorzeczne
Andrea
rok temu
wygląda jak zapisany notes, ani jednego tatuażu z pomysłem. tragedia. Jakby jeszcze wydziarała sobie na czole to już byłoby całkiem niedorzeczne
Hrabini
rok temu
Jeżeli w ten sposób jest szczęśliwa to niech tatuuje się nawet i na czole. Ja kiedyś długopisem miałam na czole namalowanego Remigiusza, bo mój zięć mi go namalował jak spałam po Sylwesterze, w zemście to zrobił za to, że pilnowałam córci i zięcia przez całą imprezę. Mąż wtedy był w pracy a ja pilnowałam ich w drugim pokoju. Pomimo że oboje pełnoletni to zawsze śledzę swoją córcię I każdego zięcia. Nawet przeczesuję im kieszenie jak nie widzą. Chciałam ich telefony sprawdzić ale mają hasła. Za to zawsze w pokoju córci podkładam podsłuchy i potem gdy jade do pracy to sobie wszystko odsłuchuję.
...
Następna strona