Film Jessici Cailey Burko stał się viralem na Tik Toku po tym, jak zaprezentowała efekty powiększania ust. Nagranie doczekało się 8,4 miliona wyświetleń i zostało nazwane przez nią "najgorszym dniem w życiu". Na filmiku influencerka prezentuje efekty darmowego zabiegu powiększania ust, na który załapała się w ramach jednej ze współprac. Kobieta opowiadała, że jest już zaznajomiona z zabiegiem powiększania ust, ponieważ funduje go sobie raz w roku. Tym razem postanowiła jednak skorzystać z propozycji współpracy i poddać się zabiegowi w nowym gabinecie.
ZOBACZ: 22-latek stracił życie po 12 OPERACJACH PLASTYCZNYCH! Chciał wyglądać jak Jimin z BTS... (ZDJĘCIA)
Influencerka zrelacjonowała całą wizytę, przyznając, że już po tym, jak wykonująca zabieg osoba wykonała zastrzyk - wiedziała, że coś jest nie tak, bo zaczęła puchnąć. Sytuacja z minuty na minutę robiła się coraz gorsza, a w końcu Burko zaprezentowała w swoich mediach społecznościowych szokujące efekty zabiegu. Jej usta urosły do monstrualnych rozmiarów i można było mieć wrażenie - zresztą jak sama ubolewała na nagraniu, że zaraz wybuchną.
Wydarzyło się coś naprawdę złego. Robią się coraz większe - stresowała się na opublikowanym w sieci nagraniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Usta Influencerki powiększyły się do monstrualnych rozmiarów
Jessica tuż po tym, jak zobaczyła, że jej organizm nie reaguje najlepiej na wykonany niedawno zabieg - postanowiła wrócić do gabinetu i otrzymała sterydy. Influencerka poinformowała jednak, że po tym, jak z nich skorzystała "było jeszcze gorzej". Kolejnego dnia Burko udała się do kliniki, w której rozpuszczono jej wypełniacz, a przeprowadzająca zabieg kobieta poinformował ją, że osoba wstrzykująca kwas zrobiła to... nieumiejętnie.
To miała być halloweenowa współpraca, co okazało się całkiem akuratne, bo wyglądałam przerażająco. Powiększam usta raz w roku, nie jestem na nic uczulona, więc to z pewnością była jego wina. Gdy wybrałam się do gabinetu, w którym normalnie powiększam usta, powiedziano mi, że najprawdopodobniej trafił w tętnicę - opowiadała na nagraniu.
Dalej Jessica przyznała, że ponownie postanowiła powiększyć swoje usta, ale w gabinecie, który doskonale zna i cały zabieg został przeprowadzony pomyślnie. Na końcu apelowała jeszcze do swoich obserwatorów, by wybierali tylko sprawdzone miejsca i przyznała, że nie zdecyduje się już na darmowe zabiegi...
Współczujecie?