Tegoroczna Eurowizja już za nami, a na podium ze słynnym trofeum stanęła ostatecznie Loreen, która reprezentowała Szwecję już po raz drugi. Blanka zajęła z kolei 19. miejsce, co może nie jest ogromnym sukcesem, ale jej "bejba" zostało mocno docenione przez widzów, zdobywając 8. miejsce w televotingu. Na dół tabeli zrzuciły ją głosy jurorów, podobnie zresztą jak jednego z faworytów.
Zobacz: Eurowizja 2023. Wiemy, na którym miejscu Blanka znalazła się w głosowaniu widzów. JEST SUKCES!
Blanka była krytykowana za efekty specjalne podczas występu. Co ona na to?
Choć na początku swojej eurowizyjnej drogi Blanka bywała krytykowana za wokal czy staging, to przy okazji kolejnych występów podobne zarzuty pojawiały się już coraz rzadziej. Po drugim półfinale Eurowizji pojawiło się natomiast sporo komentarzy na temat efektów specjalnych, które zostały uznane przez widzów za wymuszone i niekiedy po prostu kiczowate. Wielu wciąż żartuje z "objawienia bejby"...
Przypomnijmy: Eurowizja 2023. Internauci kpią z efektów specjalnych podczas występu Blanki: "Doświadczyłam OBJAWIENIA BEJBY"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co na to sama zainteresowana? Tego dowiadujemy się z nowego wywiadu Blanki dla Pomponika, którego udzieliła już po powrocie do kraju. Z rozmowy dowiadujemy się, że autorka najsłynniejszego "bejba" w historii Eurowizji planuje odsypiać wysiłek i stres, które generowały kolejne próby i występy przed milionową publiką. Co do tego, co się stanie z jej kreacją sceniczną, nie podjęła jeszcze decyzji.
Przejdźmy natomiast do rzeczy, czyli do wspomnianych efektów specjalnych. Prowadzący wywiad stwierdził na początku pytania, że "były spoko, bo się wyróżniały", jednak sama zainteresowana nie była chyba w tej sprawie aż taką optymistką. Sprawę skomentowała bowiem tak:
Cieszę się, że ci się podobało - odpowiedziała wymijająco i szybko dodała: Miałam różne, mieszane uczucia, natomiast cieszę się, że wyszło tak, jak wyszło.
Warto wspomnieć, że Blanka nie jest pierwszą polską reprezentantką, którą krytykowano za efekty specjalne na Eurowizji. Rok temu sporą wesołość części internautów wzbudziły krople wody i pioruny na ekranie podczas występu Krystiana Ochmana. Niektórzy nawet parodiowali nakładki, które stają się powoli nieodłącznym elementem polskich wykonań...