Mimo że Paulina Krupińska stara się unikać publicznych skandali i utrzymywać szczegóły dotyczące jej życia prywatnego z daleka od portali plotkarskich, to właśnie kilkuletni już związek z Sebastianem Karpielem-Bułecką budzi największe zainteresowanie internautów. Prężnie działająca w mediach społecznościowych celebrytka od czasu do czasu decyduje się odpowiadać na komentarze związane z jej relacją z mężem.
Ostatnio na Instagramie Krupińskiej zaroiło się od krytycznych głosów. Tym razem na celowniku niezadowolonych internautów znalazł się nie związek z muzykiem, a telewizyjny występ gwiazdy. Była Miss Polonia od prawie dwóch lat realizuje się w roli prowadzącej "Dzień Dobry TVN" i choć do tej pory jej występy u boku Damiana Michałowskiego nie spotykały się z krytyką, to ostatnio Krupińskiej wytknięto niestosowne zachowanie przed kamerą.
Pod najnowszym zdjęciem prowadzącej, na którym pozuje u boku kolegi ze śniadaniówki, posypały się niepochlebne komentarze oceniające jej sposób traktowania zaproszonych do studia gości. Zdaniem kilku obserwatorów celebrytka nie poświęca wystarczającej uwagi wypowiedziom specjalisty. Prezenterce zarzuca się również, że zbyt rzadko udziela głosu zawodowemu partnerowi.
Dopuść wreszcie kolegę do słowa, daj spokój z tym gwiazdorzeniem;
Pani Paulino w ogóle nie słucha Pani swoich gości;
Jak przychodzi do Was gość, który chce przekazać swoją wiedzę, to proszę dać mu się wypowiedzieć. Bo z całym szacunkiem, ale dzisiaj tak pani nawijała, że nadal nie wiem jak zrobić fajne zdjęcie telefonem - wytykali raz po raz.
Gwiazda nie pozostawiła krytycznych opinii bez komentarza i z dumą oznajmiła jednej z obserwatorek, że ma prawo dzielić się swoim zdaniem:
Droga Pani, mam doświadczenie 20- letnie, więc pozwoliłam się podzielić też moim doświadczeniem - zareagowała spokojnie.
Czy tym razem Paulinie uda się przegonić krytykantów?
Co mają wspólnego "Emily in Paris" i "Gierek"?