Odejście Łukasza Nowickiego z Pytania na Śniadanie było sporym zaskoczeniem dla setek tysięcy widzów, którzy zdążyli się przyzwyczaić do porannej obecności aktora na ekranie przez ostatnie kilkanaście lat. Zgodnie ze swoim pierwotnym założeniem Nowicki uznał, że pora poświęcić się pasjom i przede wszystkim życiu rodzinnemu. Jak możemy wnioskować po jego instagramowych relacjach, tak też się faktycznie stało. Ostatni weekend spędził na wspólnym wypadzie z córeczką Józefiną do Beskidu Makowskiego. Niestety pod jednym ze zdjęć z wycieczki nieoczekiwanie zrobił się dym.
Zobacz: Łukasz Nowicki ODCHODZI z "Pytania na Śniadanie". Zdradził powody swojej decyzji w obszernym wpisie
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internauci martwią się o córkę Łukasza Nowickiego. Chodzi o jej bezpieczeństwo
Na zdjęciu z wnętrza samochodu możemy zaobserwować śpiącą na tylnym siedzeniu pasażera Józefinę. Dziewczynka siedzi na właściwym do wieku podwyższeniu, przy czym jej głowa spoczywa na ułożonej na podłokietniku poduszce. Jedna z internautek zauważyła, że taka sytuacja na drodze może być dla dziecka potencjalnie niebezpieczna.
Panie Łukaszu, wszystko super, tylko bezpieczeństwo Józefinki. Nie "poddupnik" tylko cały fotelik z ochroną głowy, bo tutaj ... wolę sobie nie wyobrażać, jakie mogą być konsekwencje. Pozdrawiam i proszę wziąć to jako dobrą radę z serca, nie hejt, bo wiele ludzi jest nieświadomych niestety - czytamy w komentarzu zlęknionej internautki.
Nowicki nie zwlekał z odpowiedzią.
Stoimy na tym zdjęciu - próbował się wytłumaczyć.
Najwyraźniej aktor omylnie przypuszczał, że oto wrzucono go do jednego wora z całą masą polskich celebrytów ściganych za nagrywanie i robienie sobie zdjęć zza kółka. Kolejna użytkowniczka Instagrama już wyprowadziła go z błędu.
Poważna sprawa?