Temat stawek koncertowych rodzimych artystów zawsze budzi sporą ciekawość. Dysponując kwotą kilkudziesięciu tysięcy złotych, jesteśmy w stanie pozyskać niemal każdego wokalistę i zespół, aby wystąpił na organizowanej przez nas imprezie. Ostatnio przekonał się o tym jeden z youtuberów, który porównał wynagrodzenia największych gwiazd polskiej sceny muzycznej.
W czasie wolnym od różnej maści imprez plenerowych wykonawcy szczególnie chętnie występują na prywatnych, zamkniętych wydarzeniach. Ostatnio z takiej okazji skorzystali członkowie grupy Blue Cafe, którzy uświetnili swoją obecnością hucznie zorganizowane okrągłe urodziny jednego z najbardziej luksusowych hoteli w Warszawie.
Dominika Gawęda nie zachwyciła swoimi wokalnymi popisami
Impreza odbyła się na początku minionego weekendu. Przygotowano ją ze sporym rozmachem, skupiając się nie tylko na oprawie muzycznej, ale również na znanych twarzach, które dumnie zapozowały na ściance. Wśród reprezentantów celebryckiego świata nie brakowało m.in. Joanny Horodyńskiej, Anny Głogowskiej czy Lary Gessler w towarzystwie partnera Piotra Szeląga.
Kulminacyjnym punktem wieczoru było pokrojenie tortu uświetnione płynącymi ze sceny muzycznymi życzeniami. Dominika Gawęda chciała wspiąć się na wyżyny wokalne i udowodnić swój kunszt, w osobliwy sposób "ubarwiając" ozdobnikami i przeciąganymi dźwiękami utwór "Happy Birthday". Nagranie z tego momentu trafiło na TikToka.
Chyba coś nie pykło z tym śpiewem; Ale skręca; Bardziej przedramatyzowanego "Happy Birthday" nie słyszałem; pov: ta jedna typiara, co uważa się za piosenkarkę - wyszydzili komentujący.
W trakcie niespełna półminutowego filmiku można było również dostrzec wyraźne rozbawienie prowadzącego galę Huberta Urbańskiego.
To już nie pierwszy występ Dominiki Gawędy, który nie przypadł do gustu internautom. Kilka miesięcy temu podczas festiwalu w Sopocie również musiała stawić czoła ostrej krytyce.