O Katarzynie Cichopek jest w ostatnim czasie niebywale głośno. I nie chodzi już jedynie o sam w sobie rozwód z Marcinem Hakielem. Głównym tematem w kontekście gwiazdy "M jak miłość" jest aktualnie wyciek jej prywatnych rozmów z Maciejem Kurzajewskim.
Głos w sprawie zdążył już zabrać nie tylko wylewny Marcin, który, jak się okazało, również otrzymał tajemnicze nagrania, ale i sami zainteresowani. Najpierw Maciek, potem Kasia.
W opublikowanym w środę oświadczeniu Cichopek co prawda nie odnosi się wprost do tajemniczych rozmów z kolegą z pracy, ale dementuje krążące w sieci plotki, jakoby miała pożegnać się z rolą prowadzącej śniadaniówki.
Pod zdjęciem z jak zawsze uśmiechniętą Katarzyną możemy przeczytać, że jej współpraca z Telewizją Polską układa się "bardzo dobrze". Pozująca u boku Tomasza Wolnego i Mateusza Szymkowiaka 39-latka wyraża także nadzieję na dalszy rozwój pod skrzydłami stacji.
Celebrytka zdecydowała się również odblokować na swoim profilu komentarze. Wcześniej wyłączyła tę możliwość w związku z negatywnymi reakcjami po wywiadzie, jakiego udzielił Hakiel.
Przypominamy: Katarzyna Cichopek mierzy się z HEJTEM po wyznaniu Marcina Hakiela. Celebrytka wyłączyła komentarze na Instagramie
Jak można się domyślić, "stęsknieni" internauci natychmiast zasypali ją komentarzami. Niestety, chyba nie takimi, jakich życzyłaby sobie Kasia... Pod wpisem zaroiło się od krytycznych słów pod adresem nie tylko samej prezenterki, ale i TVP. Co więcej, niektórzy domagają się od Cichopek, by porzuciła pracę w Telewizji Polskiej, ponieważ... "jest zamieszana w skandal obyczajowy".
Chyba stacja TVP i słowo rozwijać to oksymoron;
Rozwijać się w TVP - naprawdę powód do dumy...;
TVP i rozwój... Chyba wstecz;
Nie oglądam TVP, dla mnie to kłamliwa, manipulacyjna stacja;
Pracować dla tej stacji to raczej żenada, a nie powód do dumy;
Jaka TV, tacy dziennikarze;
Uważam, że każda osoba zamieszana w obyczajowy skandal powinna odejść z TVP. Jak wiadomo, to my sponsorujemy pani życie;
Brak taktu - grzmią licznie internauci.
Co będzie dalej?