Oglądając najnowszą edycję Top Model, trudno odeprzeć wrażenie, że producenci wymusili na jurorach, aby nie pozostawiali na aspirujących modelach i modelkach suchej nitki. Tym sposobem każdy z członków jury, na czele z Marcinem Tyszką, pozwala sobie na coraz to bardziej złośliwe i krzywdzące uwagi wobec uczestników, tym samym przyciągając przed telewizory większą widownię. Po tym, jak jeszcze na etapie castingów fotograf skrytykował sylwetkę obdarzonej "rubensowskimi" kształtami Agaty Wiśniewskiej, w sieci zawrzało.
Z ogromnym odzewem fanów show spotkał się zeszłotygodniowy odcinek, w którym z programem musiał pożegnać się jeden z faworytów, Dominik Bereżański. Jurorzy stwierdzili wtedy, że 21-latek ma za mało muskularną sylwetkę, racząc go obserwacjami typu: "Masz piękną twarz, która w ogóle nie pasuje do tego ciała". Zawiedzeni internauci dali upust swojemu rozgoryczeniu w licznych komentarzach pod postem o odejściu z programu zdobywcy "Srebrnego Biletu" na profilu facebookowym Top Model, jednogłośnie uznając werdykt Krupy i reszty za rażącą niesprawiedliwość.
Bez kontrowersji nie obyło się również w ostatnim odcinku programu. Tym razem na nieprzychylność widzów naraziła się Patrycja Markowska, która pełniła rolę gościa specjalnego. Podczas panelu piosenkarka pozowała na "wyluzowaną mamuśkę", pozwalając sobie na wyjątkowo niewybredne teksty, a już najbardziej "poleciała" przy ocenianiu 20-letniego Ernesta.
On ma taki dar. Wychodzi na zdjęciach, jak facet - stwierdziła. Jak się z tobą rozmawia, to adoptowałabym cię bardziej niż bzyknęła... to się wytnie - kokietowała.
Niestety, ostatecznie tej kwestii nie wycięto. Tuż po emisji odcinka pod naszym artykułem opisującym szósty odcinek show rozpętała się dyskusja, w której pudelkowicze oskarżyli celebrytkę o jawny seksizm.
Trochę hipokryzja - jakby facet w tym programie rzucił taki tekst to byłaby niezła afera. Nieładnie, pani Patrycjo.
Mam wrażenie, że ona tylko udaje taką wyluzowaną, rock&rollową kobietę. A nawet jeśli nie, to uważam, że to trochę słabe, że mężczyzna za taki tekst byłby zlinczowany, a ona po czymś takim jest nazywana równą babką. Pomyślcie, co by było, gdyby Chajzer wyskoczył z takim tekstem, no ludzie by go zniszczyli. O Markowskiej za to przeczytasz po wszystkim, że jest super.
Jak dla mnie, to powinna być afera. Żenujący komentarz.
Markowska powinna przeprosić za swój obrzydliwy komentarz?