Małgorzata Rozenek od lat jest propagatorką metody in vitro, dzięki której urodziła trzech synów. Wyznała też, że kilka prób zakończyło się poronieniem. Żona Radosława Majdana powołała więc do życia Fundację MRM, która ma wspierać pary zmagające się z niepłodnością, a oprócz tego jest wiceprzewodniczącą Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Tak dla in vitro". Od kilku lat gwiazda TVN-u zaangażowana jest również w projekt Campus Polska Przyszłości.
Nie inaczej było w tym roku. Wystrojona w czarny t-shirt, rozszerzane spodnie i skórzane mokasyny Chanel za 9 tysięcy złotych gwiazda stawiła się we wtorek w Olsztynie, gdzie wystąpiła obok ministry zdrowia Izabeli Leszczyny, dr Joanny Kufel-Grabowskiej oraz Elżbiety Staweckiej.
Przemawiając do widowni, celebrytka raz jeszcze opowiedziała o swojej misji, którą jest edukowanie Polaków w tym temacie. Z resztą uczestniczek panelu dyskutowała o możliwościach współczesnej medycyny dla par pragnących mieć dzieci. Mówiła również o najnowszych osiągnięciach w onkopłodności i procedurach in vitro. Wizytą na Campusie Gonia naturalnie pochwaliła się za pośrednictwem Instagrama.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po raz kolejny miałam ogromną przyjemność gościć na Campusie, miejscu otwartego dialogu i wymiany doświadczeń - napisała pod udostępnioną z wydarzenia rolką.
Celebrytka przypomniała również o swojej działalności związanej z refundacją i leczeniem niepłodności metodą in vitro.
Campus Polska to dla mnie wyjątkowe miejsce, to tutaj rozpoczęliśmy zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem Tak dla in vitro – dodała.
Udział Małgorzaty w Campus Polska wywołał mieszane reakcje, a wszystko za sprawą niedawnego incydentu, kiedy to podczas Campusu grupa młodych ludzi odśpiewała słynny utwór Cypisa "JBĆ PiS". Pod jej postem na Instagramie pojawiło się z tego powodu wiele krytycznych głosów.
Dziwię się, że pani tam w ogóle jest; Wizerunkowy strzał w kolano; Dlaczego pani promuje patologiczne zachowania i mowę nienawiści? – dopytywali internauci.
Byli też tacy, dla których swoją obecnością na wydarzeniu zaangażowana celebrytka tylko zapunktowała.
Trzeba obiektywnie stwierdzić i docenić jej ogrom zaangażowania dla projektów i inicjatyw społecznych; Nie znam drugiej tak pracowitej kobiety. Może jednak czas pomyśleć o polityce? - komentowali.
Kto ma w tym wypadku rację?