Mało która postać w polskich mediach jest w stanie wywołać tak skrajne emocje jak Filip Chajzer. Telewizyjny prezenter może się pochwalić całą armią wiernych fanów śmiejących się do rozpuku na widok jego kontrowersyjnych dowcipów, którzy gotowi są wydać każdą złotówkę na promowane przez niego cele charytatywne, co jest swoją drogą bardzo szlachetne. Na przeciwległym biegunie natomiast znajduje się całkiem pokaźna i głośna grupa widzów, którzy nie trawią wszędobylskiego syna Zygmunta pod jakąkolwiek postacią. Przypuszczamy, że po najnowszym wyskoku Filipa będzie musiała się ona przygotować na przyjęcie sporej liczby nowych członków.
Przypomnijmy: Rasistowski komentarz Filipa Chajzera pod zdjęciem opalonej fanki: "Kiedy podkład Max Factor Makumba wjedzie za mocno"
Jest tego więcej: "Zabawny" Filip Chajzer zachęca do oglądania "Dzień dobry TVN" dekoltem Małgorzaty Ohme: "Obiecuję, że będzie miała na sobie coś więcej"
W ostatni piątek, w ramach pasma śniadaniowego, w którym Filip od niedawna występuje w roli prowadzącego, poruszono niezwykle delikatny temat zdrowia psychicznego. Każdy, kto choć raz miał okazję zaobserwować poczynania prezentera na wizji zdaje sobie, rzecz jasna, sprawę, że "subtelność" to niekoniecznie jego drugie imię. Segment wybrzmiał więc tak fatalnie, jak tylko można by to sobie wyobrazić.
Żegnając się z zaproszoną do programu w roli eksperta psycholożką Marią Rotkiel, Chajzer postanowił, że w ramach postawienia przysłowiowej kropki nad "i" odegra przed setkami tysięcy widzów atak paniki. Prezenter chwycił się za klatkę piersiową, osunął się na fotelu i zaczął wydawać z siebie bliżej nieokreślone odgłosy, które wyraźnie zmieszały jego ekranową partnerkę - Małgorzatę Ohme. Nikogo chyba nie zdziwi informacja, że mały "performance" Chajzera nie spotkał się z uznaniem internautów.
"Ten atak paniki bardzo zabawny. Czy w przypadku programu o samobójcach będzie Pan udawał, że skacze Pan z budynku, czy zrobi to naprawdę"?
"Za to symulowanie ataku paniki chętnie naplułabym ci w twarz. Jesteś żałosnym pajacem. Dorosły facet, który zachowuje się jak niedojrzały gówniarz. Idź w końcu na jakąś terapię, łaknący atencji buraku".
"Pamiętajcie kochani. Kiedy jesteście na dnie, Filip Chajzer puka od spodu. Gdzie petycja o zdelegalizowanie Filipa Chajzera? Bo chętnie podpiszę" - to tylko kilka z licznych nieprzychylnych komentarzy, które pojawiły się w sieci po najnowszej wpadce popularnego prezentera.
Niestety, wygląda na to, że obecność owych komentarzy nie zadowoliła adresata, który postanowił zawczasu się ich pozbyć. Internet i Pudelek jednak nie zapominają.
Co więcej, część krytyków już stwierdziła, że fakt, iż na Chajzera wylała się kolejna fala negatywnych ocen jego działalności, wcale nie da mu do myślenia. Ich zdaniem podobnie, jak w poprzednich przypadkach, showman będzie starał się zatuszować aferę kolejną wspaniałomyślną akcją charytatywną, która odwróci uwagę jego fanów.
"Spoko. Jutro wrzuci na fejsa jakiś link do akcji charytatywnej i wszyscy zapomną" - skomentował jeden z internautów.