Zbliża się koniec roku, co dla największych stacji telewizyjnych w kraju oznacza kolejne starcie w walce o sylwestrową widownię. Tym razem w szranki staną nie tylko TVP i Polsat, jak to miało miejsce w ostatnich latach, lecz także Telewizja Republika. Od kilku dni trwa więc zacięta bitwa o to, kto zaprosi do siebie najwięcej nośnych nazwisk.
Zobacz też: TV Republika ogłasza sylwestrową GWIAZDĘ WIECZORU. Internauci podzieleni: "Siara" vs. "Mój ulubiony zespół"
Internauci martwią się o Sylwestrową Moc Przebojów. Chodzi o miejsce
Wiemy już, że Polsat zdecydowanie nie próżnował w bookowaniu znanych osobistości na swoje wydarzenie. I tak oto na ich scenie pojawią się Maryla Rodowicz, Dawid Kwiatkowski, Zenek Martyniuk czy Roksana Węgiel. To zresztą dopiero początek długiej listy, ale jest pewien szczegół, który wyraźnie trapi internautów. Chodzi o miejsce organizacji tegorocznego eventu, na które wybrano toruński Rynek Staromiejski.
Zobacz także: "Sylwestrowa Moc Przebojów" Polsatu: Kayah, Dawid Kwiatkowski, Matteo Bocelli i inni (ZDJĘCIA)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na TikToku pojawiło się nagranie, na którym uwieczniono, jak wygląda wspomniane miejsce z perspektywy widza. Sam autor przyznaje, że "może być ciasno", a fani poszczególnych artystów będą musieli się mocno postarać, aby się tam pomieścić. Wydaje się, że internauci podzielają jego obawy, czemu dali wyraz w komentarzach pod filmikiem.
Ciekawe, gdzie ludzie zaparkują. W normalny dzień nie ma gdzie zaparkować, a co dopiero, jak przyjedzie 20 tysięcy ludzi. I kto postanowił postawić scenę w środku miasta?; Kolejka to będzie chyba aż do Włocławka; Scena robi wrażenie i o to chodzi w przekazie TV, jednak dla ludzi malutko miejsca; Bardzo ciasno będzie, niestety; Zdecydowanie malutko miejsca - piszą fani.
Jak zauważono, nawet w samym Toruniu są miejsca, które zdaniem komentujących nadawałyby się dużo bardziej na organizację imprezy masowej. Część internautów wskazuje natomiast, że chętni na sylwestrową zabawę mają przecież do wyboru wiele opcji i celebrowanie Nowego Roku w tłumie nie jest przecież obowiązkiem.
Nie chcecie, to nie idźcie. Wtedy inni będą mieli więcej miejsca. Nikt nikomu nie każe świętować sylwestrowej nocy w tłumie - podsumowała jedna z internautek.
A jakie są Wasze plany na końcówkę roku?