Od kilku dni oczy świata zwrócone są na potężne zmiany w brytyjskiej monarchii. Po śmierci Elżbiety II royalsi rzucili się w wir obowiązków, aby godnie upamiętnić 70-letnie rządy królowej i uhonorować wstąpienie na tron jej syna, Karola III. W bieżące wydarzenia zaangażowali się też książę William i jego brat książę Harry wraz z małżonkami.
Kate i William oraz Harry i Meghan pod zamkiem Windsor
Częścią hołdu, który royalsi oddali królowej Elżbiecie, było spotkanie obu par z żałobnikami przed zamkiem Windsor. Kate Middleton i książę William oraz książę Harry i Meghan Markle cierpliwie nawiązywali konwersacje z poddanymi i dziękowali im za uczestnictwo w wydarzeniach związanych z upamiętnianiem monarchini.
Zgodnie z oczekiwaniami, wszystkie oczy zwrócone były wtedy na nich, a miłych gestów oczywiście nie brakowało. Nie obyło się też bez kilku wpadek, a każde nagranie jest wnikliwie analizowane przez fanów royalsów w mediach społecznościowych. Teraz udało im się wyłapać pewien szczegół, który - dla odmiany - postawił Harry'ego i Meghan w dobrym świetle.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Harry zdobył się na szarmancki gest wobec żony. "Jest cudowny dla Meghan"
Po sieci krąży nagranie, na którym widzimy, jak Meghan i Harry wsiadają do samochodu po rozmowach z żałobnikami. Uwagę internautów zwróciło to, że książę obszedł auto, by otworzyć drzwi żonie, nie czekając, aż zrobi to za niego ochrona. Po tym, jak Meghan wsiadła do środka, zatrzasnął za nią drzwi i wrócił na swoją stronę. Ten drobny, lecz miły gest, wyraźnie rozczulił komentujących.
"Książę Harry zawsze opiekuje się swoją żoną", "Jak tylko to zobaczyłam, krzyknęłam: "Harry ZAWSZE upewni się, że Meghan ma się dobrze", "Diana wychowała cudownych synów, a szczególnie Harry'ego", "Prawdziwy gentleman", "Też potrzebuję takiego Harry'ego. Każda kobieta powinna być właśnie tak traktowana" - czytamy.
O ile Harry zyskał szacunek i poklask internautów, to zachowanie jego brata wzbudziło nieco gorsze emocje. Tu wszystko odbyło się mniej szarmancko: Kate otworzył drzwi ochroniarz, a William po prostu wsiadł ze swojej strony. Niektórzy dyktują to protokołem, inni - brakiem manier.
"Bądź jak Harry, nie William", "Od razu widać, kto jest prawdziwym księciem", "Jak Harry mógł, to William pewnie też. Szkoda" - komentują fani.
Też jesteście pod wrażeniem?