Aż trudno uwierzyć, że eurowizyjne szaleństwo już za nami. Tym razem zwyciężczynią w wielkim finale konkursu, który zorganizowano w Liverpoolu, została Loreen z piosenką "Tattoo". Dla wielu była faworytką jeszcze przed startem koncertów półfinałowych i to na nią stawiali bukmacherzy, stąd sobotnie "ukoronowanie" jej sukcesu wydaje się sprawą dość naturalną.
Zobacz: Tak Loreen wyglądała 20 lat temu! Zwyciężczyni Eurowizji występowała w szwedzkim "Idolu" (WIDEO)
Wygrana Loreen w finale Eurowizji była ustawiona? Fani już pokazują dowody
Choć Loreen rozgromiła konkurencję i oficjalnie wygrała tegoroczną Eurowizję, uzyskując najlepszy wynik od jurorów i zajmując 2. miejsce w głosowaniu widzów, to niektórzy mają pewne wątpliwości. Zarzuty o to, że czyjaś wygrana mogła być ustawiona, pojawiają się niemal co roku i nie inaczej jest tym razem. W sieci aż roi się od komentarzy, że tak mogło być właśnie w przypadku Szwedki.
Na TikToku i Twitterze zwrócono uwagę na to, jak wyglądali reprezentanci Szwecji i Finlandii w momencie ogłaszania ostatecznych wyników. To właśnie Loreen i Käärijä zostali na placu boju jako ostatni, a po dodaniu głosów widzów stało się jasne, że to autorka piosenki "Tattoo" wygrywa tegoroczną edycję. Zwrócono jednak uwagę, że miała już wówczas przypięty mikrofon...
Loreen miała przypięty mikrofon jeszcze podczas ogłaszania wyników... Czyżby wiedziała, że wygra? - zasugerowano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Faktem jest, że Loreen wystąpiła na scenie jako dziewiąta, a wszystkich uczestników było 26 - miała więc sporo czasu, aby odpiąć mikrofon, czego najwyraźniej nie zrobiła. Ma to znaczenie m.in. z powodu ponownego występu, który odbywa zwycięzca danej edycji konkursu po zsumowaniu punktów. Stąd pojawiają się więc zarzuty, jakoby Szwedka wiedziała o własnej wygranej już wcześniej.
To, że artystka miała przypięty mikrofon, było widać m.in. podczas zbliżeń w trakcie jej drogi na scenę. Teraz fani konkursu angażują się w debatę na temat tego, dlaczego nie zdjęto jej mikrofonu po pierwszym występie. Niektórzy sugerują nawet, że przypięła go na nowo tuż przed ogłaszaniem wyników głosowania jurorów, jednak nie przedstawiono na to dowodów.
No, chyba że jako faworytka wiedziała, że ma największe szanse na wygraną i po prostu przygotowała się zawczasu... - napisał inny komentujący.
Myślicie, że coś może być na rzeczy?