Weronika Sowa razem z przedsiębiorczym chłopakiem Frizem zawojowała polską sieć, zyskując miliony fanów oraz miliony na koncie bankowym. Wersow jest obecnie najpopularniejszą polską influencerką i wykorzystuje swoje medialne 5 minut bardzo intensywnie. Celebrytka kręci materiały na YouTube, promuje markę odzieżową, lansuje się na ściankach i oczywiście cały czas dostarcza fanom nowego "kontentu" na Instagramie. Sowa stara się, by jej zdjęcia były wysokiej jakości i najchętniej chwali się efektami współprac z profesjonalnymi fotografami. Fani sugerują, że Weronika zatrudniła też grafika, który "majstruje" przy fotkach, zmieniając proporcje jej ciała.
Pod najnowszym postem Wersow pojawiło się wiele komentarzy na temat pośladków influencerki, które nagle zaczęły prezentować się dużo bardziej okazale. Internauci nie rozumieją, po co piękna i młoda celebrytka decyduje się na dodatkowe "poprawianie" sylwetki w programach graficznych.
Oho widać, że d*pka też powiększona; Zdjęcia super, ale Wera, nie boli cię kręgosłup? Bo od samego patrzenia mnie boli; Bez jaj, ale nie musieliście aż tak... powiększać; Fajny fotoshop, no sorry, ale to już widać na pierwszym zdjęciu; Wersow się cos d*pa powiększyła - piszą jej.
Też zauważyliście tę "subtelną" zmianę?