Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Kate Middleton wciąż pozostaje na zwolnieniu od pełnienia książęcych zobowiązań. Mimo że Pałac Kensington zapewnił, iż hospitalizacja była zaplanowana, to niedyspozycja małżonki księcia Williama i spowodowana nią nieobecność wciąż budzą w mediach olbrzymie emocje. Nie brakuje przeróżnych spekulacji i teorii spiskowych.
O ile Kate stosunkowo szybko opuściła szpital, to do pełnienia książęcych obowiązków ma jednak wrócić dopiero po Wielkanocy. Ostatnio do sieci trafiły jej pierwsze zdjęcia, odkąd przeszła tajemniczy zabieg. 42-latka została niespodziewanie "przyłapana" przez fotoreporterów podczas jazdy samochodem. Wielbiciele teorii spiskowych byli przekonani, że na zrobionym zdjęciu nie widzimy Middleton, a "podszywającą się" pod nią młodszą siostrę.
ZOBACZ TEŻ: Kate Middleton zabrała głos ws. zdjęcia na Dzień Matki. Księżna PRZEPRASZA i przyznaje się do przeróbek
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwsze zdjęcie Kate po operacji zostało "zmanipulowane"?
Chcąc zapewne uciszyć krążące w sieci hipotezy niedowiarków, z okazji Dnia Matki w niedzielę na oficjalnym profilu księcia i księżnej Walii zagościło zdjęcie familii Williama w prawie pełnym składzie (brakowało tylko głowy rodziny), posyłających w stronę obiektywu szerokie uśmiechy. Fotografia nie uspokoiła podejrzeń nieufnych internautów. Komentujący przyczepili się, chociażby do tego, że księżna nie stoi, a siedzi. Niektórzy twierdzą nawet, że zdjęcie to fotomontaż...
Wnikliwi internauci doszukali się kilku "błędów" na zdjęciu, począwszy od ułożenia dłoni księcia Ludwika, po nieregularne i podejrzanie wyglądające linie i wzory ubioru. Inne "błędy edycyjne" wytknięte przez fanów royalsów to "znikający" rękaw i niewyraźna spódnica Charlotte oraz źle założony zamek błyskawiczny Kate. Użytkownicy Instagrama zwrócili też uwagę na fakt, że na palcu serdecznym Kate próżno szukać obrączki i pierścionka zaręczynowego, z którymi Kate dotychczas nigdy się nie rozstawała. Warto zaznaczyć, że istnieje prawdopodobieństwo, iż Kate zdjęła obrączkę przed operacją, co jest akurat powszechną praktyką medyczną.
Zwrócono też uwagę, że mały Louis wykonuje ręką "dziwny" gest, przez co jeden z jego palców wydaje się krótszy niż pozostałe na zdjęciu. Samozwańczy detektywi z mediów społecznościowych alarmują, że jego spodnie wyglądają na podkręcone cyfrowo. Wskazali też nienaturalnie długie przedramię księcia Jerzego, a także fakt, że późnojesienne liście na drzewach przeczą twierdzeniu, że zdjęcie zostało wykonane niedawno.
Wierzycie w teorię, że rodzina królewska desperacko usiłuje zataić jakiś sekret związany z księżną Kate przed opinią publiczną?