Nie da się ukryć, że Anna Lewandowska dorobiła się imponującego biznesowego imperium. Żona Roberta Lewandowskiego rozpoczynała karierę jako zawodniczka karate, z czasem stała się jednak "trenerką wszystkich Polek" i zaczęła firmować swym nazwiskiem coraz więcej projektów. Dziś Lewa może się pochwalić m.in. własną firmą kateringową, linią zdrowych przekąsek, blogiem parentingowym czy marką kosmetyków. Nic dziwnego, że może sobie pozwolić na stylizacje warte krocie.
Zobacz: Anna Lewandowska w drogocennym kożuchu Magdy Butrym podbija Belgrad z Zofią Ślotałą (ZDJĘCIA)
Anna Lewandowska na co dzień spełnia się również jako influencerka. Trenerka starannie relacjonuje swe poczynania na Instagramie i dzieli się z fanami motywującymi wpisami, pomysłami na treningi czy zdrowymi przepisami. W niedzielę Lewa zdradziła obserwatorom, że już wkrótce mogą spodziewać się gorących nowości w asortymencie jej marki kosmetycznej. Do wpisu Ann dołączyła zdjęcie, na którym pozuje w starannie wykonanym i nieco mocniejszym niż zazwyczaj makijażu.
Trenerka zaprezentowała się światu z podkreślonymi kredką i cieniami oczami, starannie ułożonymi brwiami, pokaźną dawką bronzera i różu na policzkach oraz ustami obrysowanymi konturówką. Jak zdradziła, jej wygląd to efekt pracy profesjonalnej makijażystki. Widok wymalowanej Lewandowskiej zachwycił wielu jej fanów - w tym dobrą koleżankę trenerki, Paulinę Krupińską.
Ulala, mamuśka - zachwycała się była Miss Polonia, na co Ania zareagowała emotikoną serca.
Aniu, wyglądasz tu olśniewająco; Pięknie pani wygląda; Przepiękny make-up, a i te niebieskie oczy; Wyglądasz obłędnie, Aniu; Wow, piękna - wtórowali jej internauci.
Makijaż Lewandowskiej nie wszystkim jej obserwatorom przypadł jednak do gustu. Niektórzy byli przekonani, że trenerka nieco przesadziła z ilością nałożonych na twarz kosmetyków i znacznie lepiej prezentuje się w naturalnym wydaniu.
Pani jest jedną z niewielu kobiet, które lepiej wyglądają bez makijażu jednak; Zgadzam się. Bez makijażu wygląda pięknie i naturalnie; To prawda, to zupełnie inna Ania; Pani Aniu, za dużo. Pięknie Pani wygląda bez tej całej tapety; Też tak uważam, bardzo sztucznie; Pięknie wyglądasz w makijażu, jednak ja wolę cię bez. Jesteś piękna naturalnie; Nie poznałam Pani, ładnie, ale jakoś wolę Panią w naturalnym wydani; Zdecydowanie za dużo; Nie poznałam. Kurczę, jest Pani tak piękną kobietą, a tu wygląda, jakby kilo tapety na buzi było; Wygląda sztucznie, jak z toną filtra. Naturalna wersja zdecydowanie lepsza; Pani bez tej tony makijażu wygląda 100x lepiej - możemy przeczytać w komentarzach pod postem Lewej.
Zobaczcie zdjęcie wymalowanej Anny Lewandowskiej. Do twarzy jej w takim wydaniu?
Chcecie wiedzieć, dlaczego jesteśmy jednocześnie najlepszym i najgorszym portalem plotkarskim w Polsce oraz gdzie podziały się Grycanki? Posłuchajcie najnowszego odcinka Pudelek Podcast!