Dagmara Kaźmierska zdobyła popularność dzięki udziałowi w programie Królowe życia, który - według twórców - opowiada o ludziach "nieprzeciętnych, barwnych i żyjących na bogato".
W zrobieniu kariery celebrytce nie przeszkodził nawet fakt, że w przeszłości była skazana prawomocnym wyrokiem za stręczycielstwo.
Przypomnijmy: TTV promuje Kaźmierską jako... "królową życia"! Zmuszała młode kobiety do prostytucji!
Dagmara konsekwentnie podtrzymuje wizerunek osoby wiodącej luksusowe życie. Ostatnio pochwaliła się, że swojemu synowi, Conankowi, kupiła luksusowego mercedesa w ramach nagrody za zdaną maturę. Moment wręczenia prezentu pokazano oczywiście w reality show.
Kaźmierska dodała, że syn "długo był bez samochodu" i "nie jest jeszcze takim doświadczonym kierowcą, za jakiego się uważa". Tymczasem Conan kilka dni temu chwalił się na Instagramie zdjęciami innego mercedesa. Sfotografował się za kierownicą i przy otwartych drzwiach. Internauci zaczęli podejrzewać, że samochód nie jest jego.
"Auto wypożyczone, a buty podróby. Oj młody, nie masz czym szpanować", "Dzieciaku, nawet jakby matka otworzyła dziesięć burdeli, to by was nie było stać na taką furę. Pożyczona albo kogoś, a ty sobie fotki wstawiasz" - pisali.
Komentarz tak zabolał Conana, że chłopak postanowił odpowiedzieć.
W takim razie otworzymy jedenasty, w którym będziesz tylko ty. Gwarantuję ci, że po miesiącu będzie nas stać na dziesięć takich autek - odpisał.
Wpis internauty wkrótce zniknął, ale Conan zdążył zrobić screena i pochwalić się swoją ciętą ripostą na InstaStories.
Szkoda, że mój pracownik usunął swój komentarz, z dumą czytałem go kilkukrotnie - napisał.
Riposta godna "króla życia"?